Oscary 2025. Najgorsze stylizacje z czerwonego dywanu! Jak oni mogli to założyć?

Oscary, Oscary i już po Oscarach. Fani filmów i ich twórców czekali na ten dzień przez cały rok, podobnie jak gwiazdy, które tłumnie stawiły się na gali rozdania najważniejszych nagród w przemyśle filmowym. W poniedziałek 3 marca (czasu polskiego) statuetki już po raz 97. trafiły we właściwe ręce, ale nie tylko wyniki były ważne. Kto pokazał się na czerwonym dywanie i absolutnie nie zachwycił stylizacją? Kto przesadził, a kto wybrał strój zdecydowanie zbyt skromny? Zobaczcie!

Za nami 97. ceremonia wręczenia Oscarów. Najwięksi wielbiciele filmów oglądali ją na żywo, choć w Polsce oznaczało to zarwanie nocy. Wyniki tegorocznego rozdania wzbudziły niemało emocji!

Demi Moore nie została nagrodzona Oscarem, chociaż jej wygrana wydawała się pewna, “Emilia Perez”, choć miała najwięcej nominacji, okazała się produkcją przegraną (zdobyła 2 Oscary), Polacy też nie mają powodów do radości, bo statuetka za duńsko-szwedzko-polską koprodukcję “Dziewczyna z igłą” przeszła “nam” koło nosa.

Ale podczas oscarowej gali nie samymi Oscarami człowiek żyje. Dla wielu równie ważny jest czerwony dywan. To, jak gwiazdy ubiorą się na ważną filmową imprezę, wiele o nich mówi.

Niektórzy lubią wówczas zaszaleć i zwrócić na siebie uwagę, inni wolą skromność i prostotę. Prawda jest taka, że w pierwszej kategorii znajdziemy zazwyczaj mniej znane nazwiska niż w drugiej, chociaż zdarzają się wyjątki.

W tym roku niemały skandal wywołał Adam Sandler, który podczas wydarzenia paradował w sportowym stroju, na dodatek w kolorach, które aż biły po oczach. Aktor postawił nie na garnitur czy smoking, a szorty oraz błękitną bluzę. Dobrze wiedział, że taka stylizacja narobi zamieszania.

Conan O’Brien, który prowadził galę, skomentował look Sandlera, żartując, że “wygląda jak facet, który gra w wideo-pokera o drugiej w nocy”. Gwiazdor obruszył się, mówiąc:

Nikt nawet nie zwrócił uwagi na to, co noszę, dopóki ty tego nie poruszyłeś.

To raczej mało prawdopodobne, bo sala Dolby Theatre w Hollywood była wypełniona elegancko ubranymi gośćmi

Adam Sandler był wyjątkiem, bo znakomita większość zaproszonych na 97. galę wręczenia Oscarów postawiła sobie za punkt honoru wyglądać elegancko i z klasą. Niestety, niektórzy przedobrzyli, a inni postawili na tak skromne stroje, że niemal przeszli niezauważeni. Tak było z piękną, szykowną Emmą Stone, której beżowa sukienka zlała się z cerą, a całość z tłem. Nie wyglądało to najlepiej, choć w innych okolicznościach stylizacja aktorki na pewno zrobiłaby wrażenie.

Z kolei Miley Cyrus czy Lily-Rose Depp pokazały się w czerni, ale ich sukienkom daleko było do klasycznej elegancji. Miley, która miała pięknie ufryzowane włosy, budziła też mieszane uczucia ze względu na połączenie mocnego makijażu oczu z wybielonymi brwiami. Z kolei koronki Depp odsłoniły za wiele (pośladki!).

Nie popisała się też Zoe Saldana, której suknia przypominała nieco bakłażana i to dość bezkształtnego. Cielista góra również nie prezentowała się dobrze. Z kolei Doja Cat wybrała suknię w panterkę, która pasowała do gwiazdy, ale nie na oscarowy czerwony dywan.

Ze stylizacją nie trafiła też Isabella Rossellini, ale jej niebieska suknia z welwetu miała głębszy sens – gwiazda oddała nią cześć Davidowi Lynchowi.

Goldie Hawn przedobrzyła z kreacją, wybierając złotą suknię zbyt bogato zdobioną i z materiału, który szybko się gniótł i źle prezentował na czerwonym dywanie. Natomiast Whoopi Goldberg przesadziła z błyskiem, a jej oryginalna suknia kompletnie nie pasowała krojem do stylu aktorki.

Wpadek było więcej. Ktoś przesadził z rozcięciem, ktoś z biżuteryjnymi ozdobami kreacji… Zresztą zobaczcie sami!