Connect with us

NFL

Iga Świątek przemówiła po aferze. Jej rywalka odpowiada. I domaga się zmian

Published

on

Iga Świątek na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu z Emmą Navarro zabrała głos w sprawie ogromnej kontrowersji, jaka miała miejsce w drugim secie pojedynku z Amerykanką. — Nie byłam pewna, czy to było podwójne odbicie — przyznała raszynianka. — Czasami, gdy odbijasz piłkę, po prostu na nią nie patrzysz — dodała. Zamieszanie skomentowała również jej…

Iga Świątek na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu z Emmą Navarro zabrała głos w sprawie ogromnej kontrowersji, jaka miała miejsce w drugim secie pojedynku z Amerykanką. — Nie byłam pewna, czy to było podwójne odbicie — przyznała raszynianka. — Czasami, gdy odbijasz piłkę, po prostu na nią nie patrzysz — dodała. Zamieszanie skomentowała również jej rywalka i mówi wprost: zasady powinny być inne.

— Nie widziałam powtórki [będąc na korcie – przyp. aut.], ponieważ po tym punkcie nie patrzyłam na ekrany, bo chciałam pozostać skupiona i nie chciałam, aby to było w mojej głowie przez dłuższy czas. Nie byłam pewna, czy to było podwójne odbicie, czy uderzyłam piłkę ramą rakiety. Trudno powiedzieć, bo biegłam do niej pełnym sprintem. Czasami tak naprawdę nie patrzysz, kiedy ją uderzasz, więc nie miałam pewności — oceniła 23-latka.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Pomyślałam, że to robota arbitrów i czekałam na VAR. Sama jednak tego nie widziałam, więc po prostu kontynuowałam grę i skupiałam się już na następnym punkcie — dodała.

Głos zabrała także jej rywalka, która przyznała, że cała sytuacja nie miała większego wpływu na jej późniejszą grę. — Byłam w stanie szybko się zresetować. Być może przełożyło się to na jeden punkt, a potem powiedziałem sobie, że trzeba iść dalej. Wszystko działo się bardzo szybko. Nie wiem, czy ona to widziała, czy nie. Ciężko kogoś obwiniać, bo finalnie decyzja i tak należy do sędziego. Myślę jednak, że zasady powinny być inne, że powinniśmy mieć możliwość spojrzeć całą sytuację później i dopiero zadecydować — oceniła.
Kontrowersja z udziałem Igi Świątek. Chodzi o jedno zagranie

Przypomnijmy, że chodzi o wydarzenia z piątego gema przy stanie 2:2 i przewadze naszej tenisistki. Wówczas obie zawodniczki rozegrały świetną akcję, która powinna zakończyć się zwycięstwem Navarro. Po zagraniu skrótu przez Amerykankę, wiceliderka rankingu WTA odbiła piłkę, która, co wyraźnie potwierdziły powtórki, wcześniej dwukrotnie dotknęła już kortu po jej stronie. Cała sytuacja umknęła jednak uwadze pani arbiter i gema wygrała Świątek.

Zobacz także: Iga Świątek demoluje w walce o półfinał. A potem takie słowa. “Absurd”

Przypomnijmy, że półfinały turnieju kobiet odbędą się 23 stycznia. Pierwszy z nich, czyli potyczkę Aryny Sabalenki z Paulą Badosą zaplanowano na godz. 9.30 czasu polskiego. Po jej zakończeniu na korcie Roda Lavera pojawią się Świątek i Madison Keys. Polka walkę o swój pierwszy finał na Antypodach rozpocznie więc ok. godz. 11.00 czasu polskiego.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247