NFL
Zwycięzca “Must Be the Music” zachwycił Willa Smitha. Wideo 25-letniego Polaka hitem sieci

Wirtuoz gitary, Marcin Patrzałek, który swym talentem podbił serca jurorów i widzów “Must Be the Music” oraz amerykańskiego “Mam talent!”, nie przestaje zaskakiwać. W sieci 25-latek podzielił się momentem, w którym jego muzyczne umiejętności docenił… Will Smith.
Urodzony w Kielcach Marcin Patrzałek jest gitarzystą i kompozytorem, który swoją przygodę z muzyką rozpoczął, mając zaledwie 10 lat. Później zaczął zgłębiać tajniki technik flamenco pod kierunkiem hiszpańskiego gitarzysty Carlosa Pinany. W 2015 r. wygrał “Must Be the Music. Tylko muzyka” i wydał debiutancką płytę. Jego talent poznała także widownia we Włoszej i w USA. W 2018 r. zwyciężył we włoskim programie “Tu si que vales”, a rok później oczarował swoim występem jurorów “America’s Got Talent”. Od tamtego czasu jego kariera nabrała impetu: od występu w prestiżowej Royal Albert Hall w Londynie, przez wydanie kolejnego albumu, po trasę koncertową w Polsce.
Ostatnio artysta wypuścił singiel “First Love”, w którym współpracował z Willem Smithem i Indią Martinez. Promocja utworu stała się okazją do spotkania z ikoną Hollywood, co zostało uwiecznione na filmie opublikowanym przez Patrzałka na Instagramie. Na nagraniu widać, jak młody gitarzysta demonstruje swoje niesamowite umiejętności przed Smithem.
Kiedy spotkałem Willa Smitha i nauczyłem go mojego stylu. Nasz singiel jest już dostępny
Pod postem pojawiły się komentarze pełne podziwu zarówno dla gitarzysty, jak i aktora, podkreślające niezwykły talent i pracę, jaką musiał włożyć w swoje umiejętności. Również Will Smith nie krył zachwytu nad grą młodego Polaka. Nie brakuje też komentarzy innych polskich artystów.
“Marcin to nasz nowy Chopin. Czy ktokolwiek z Polski jest większy od niego?” — napisał Żabson. “Zrobiłeś to, Marcin!” — ekscytuje się natomiast Aleksander Milwiw-Baron.
“Już w wieku 15 lat wiedziałem, że to jest to, co chcę robić zawodowo w życiu. W momencie, kiedy moje wideo w Internecie zaczęło przyciągać ludzi, to już na 18-stki znajomych nie miałem czasu chodzić, frekwencja w szkole też była poniżej 50 proc. Dużo poświęceń było, ale absolutnie nie żałuję i nie narzekam” — mówił jakiś czas temu Marcin Patrzałek w “Dzień dobry TVN”.
