Żona Rafała Trzaskowskiego ma siostrę bliźniaczkę. Ich ojciec zdradził sekret sprzed lat. “Siadłem z wrażenia”

8 marca prowadząca “Halo tu Polsat” Agnieszka Hyży odwiedziła żonę Rafała Trzaskowskiego w jej rodzinnym Rybniku. Widzowie śniadaniówki mogli nie tylko zobaczyć, w jakim domu żyją rodzice Małgorzaty Trzaskowskiej, ale także poznali tatę żony kandydata na prezydenta, który zdradził wiele rodzinnych historii sprzed lat.

Żona kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego to Ślązaczka z krwi i kości. Małgorzata Trzaskowska pochodzi z Rybnika. I to właśnie do domu swoich rodziców postanowiła zaprosić kamery programu “Halo, tu Polsat”.

Agnieszka Hyży już na samym początku rodzinnego spotkania w domu kandydatki na Pierwszą Damę, postanowiła spytać jej ojca, jak przed ponad czterema dekadami zareagował na wieść, że jego żona urodzi dwie córki bliźniaczki. – Wówczas nie było urządzeń USG, żeby dokładnie prześwietlić, co za płód, jak i czy chłopiec, czy dziewczynka. Tylko były takie słuchaweczki – zaczął swą opowieść tata Małgorzaty Trzaskowskiej i wyjaśnił, że wszystkiego dowiedział się dopiero w dniu porodu. – Dzwoni położna i mówi: wie pan, mam dla pana niespodziankę. Ja sobie myślałem, co za niespodzianka. Dwie dziewczynki się urodziły. Ja siadłem z wrażenia. I teraz wyobraźcie sobie: ja mam jedną wyprawkę. Ja mam jeden wózek i mam dwoje dzieci, które muszę odebrać ze szpitala z małżonką – dodał, wyjaśniając, że w trudnych czasach PRL-u udało się jednak wszystko tak załatwić, by żona nie mogła narzekać na brak wygód. Bliźniaczy wózek sprowadził aż z Czechosłowacji.

Małgorzata Trzaskowska dodała do tej opowieści, że w dzieciństwie z siostrą zawsze trzymały się razem i podziwiały starszego o 5 lat brata. – Rzeczywiście imponowała nam jego dorosłość – powiedziała żona Rafała Trzaskowskiego.