NFL
Zobaczcie, jaki jest prywatnie

Słynny polityk i przedsiębiorca Marek Jakubiak po raz kolejny walczy o urząd prezydenta Polski. Jako poseł zaistniał w polityce w 2015 roku u boku Pawła Kukiza. Promuje postulaty polonijne i prawicowe, głosi też potrzebę zmian ustrojowych. A jaki jest prywatnie? – Posiadam rodzinę, z której można być dumnym – zdradza nam kandydat na prezydenta Marek Jakubiak.
Marek Jakubiak kandyduje w wyborach na prezydenta z koła Wolnych Republikanów. Chociaż polityk ubiegał się o ten urząd w 2020 roku, zajął wtedy ósme miejsce, przekazując swoje poparcie w drugiej turze dla Andrzeja Dudy. Sam określa się jako kandydat niezależny i obywatelski, który nie reprezentuje żadnego, partyjnego interesu. Ale przedstawia punkt widzenia przedsiębiorców, promując przy tym tradycyjne wartości i wizję państwa, opartego na suwerenności. Jakubiak jest absolwentem Technicznej Oficerskiej Szkoły Wojsk Lotniczych. Z początku pracował jako technik wojskowy przy obsłudze naziemnej samolotów, po czym założył własną działalność gospodarczą. Rozwijał sieć browarów, w tym przejęty browar „Ciechan”, co przyniosło mu ogromny sukces i rozgłos. Jako polityk z powodzeniem dostał się do Sejmu w 2015 i 2023 roku. Teraz jest posłem Wolnych Republikanów, frakcji utworzonej po przekształceniu koła Kukiz’15.
Marek Jakubiak od lat żyje w związku partnerskim z Irminą Ochenkowską, menadżerką, przedsiębiorczynią i polityczką. – Ja w związku partnerskim żyję 23 lata – mówił Jakubiak na antenie RMF FM. Kandydat na prezydenta bardzo ceni sobie chwile spędzone z rodziną ale jak przyznaje, polityka zabiera mu dziś bardzo dużo czasu. – Nie mam tyle czasu dla rodziny ile bym chciał – mówi „Super Expressowi”. Na szczęście polityka dopinguje ukochana mama, z którą ma dobre relacje. – Mama jest pełna energii, ma 84 lata – słyszymy.
Polityk ma czwórkę dzieci Marię, Jakuba, Maksymiliana i Antoninę. Jak przyznał w rozmowie z nami, doczekał się nawet dwóch zięciów, a ostatnio został dziadkiem. – Posiadam rodzinę, z której można być dumnym. Mam czwórkę dzieci i dwóch zięciów, to super chłopaki – zaznacza kandydat na prezydenta.
– Cztery miesiące temu na świat przyszedł mój wnuk Maksymlian, z czego się bardzo cieszę – dodaje.
