NFL
Znakomite wieści z Planicy! Polak w ścisłej czołówce. I to po takim locie!
Kapitalne loty z Planicy! W pierwszym treningu odległością zaimponował Piotr Żyła (220 m), a po drugiej próbie zaimponował Aleksander Zniszczoł. Polski skoczek poleciał 213,5 metra, ale miał najgorsze warunki z całej stawki. Dzięki nocie znalazł się na bardzo wysokim szóstym miejscu. Swój treningowy skok kompletnie zepsuł za to Paweł Wąsek i sklasyfikowany został w piątej dziesiątce. Jeszcze w czwartek przeprowadzone zostaną kwalifikacje do piątkowych zawodów. Te startują już o godz. 10.00.
Wystarczyła jedna seria treningowa, by kibice zobaczyli fenomenalne loty w Planicy. A to tylko podgrzało atmosferę w kontekście walki o Kryształową Kulę. W klasyfikacji generalnej Daniel Tschofenig i Jan Hoerl mogą bić się do ostatniego konkursu, bo pierwszy z Austriaków ma 114 punktów przewagi.
Po tym, co na mamutach wyprawia Domen Prevc, mało kto sądzi, że jest w stanie stracić Małą Kryształową Kulę. W pierwszym treningu Słoweniec poszybował aż 246,5 metra, a później osiągnął 224,5 metra i był drugi, za Andreasem Wellingerem, który poleciał aż 237,5 metra.
Liczymy także na naszego lotnika, który wraca do Pucharu Świata na piątkowy konkurs indywidualny i prawdopodobnie skoki w drużynie. Trudno, by zrezygnował z niego Thomas Thurnbichler, skoro 38-latek w pierwszym treningu poleciał 220 m. Później dołożył do tego 212 metrów i po ponad 20 odjętych punktach znalazł się na 18. lokacie, za Kamilem Stochem.
Doświadczony polski skoczek po 22. miejscu w pierwszej serii poleciał tym razem aż 224 metrów i uradowany czeka na kwalifikacje. W drugim treningu był 10. Bliżej lądował Aleksander Zniszczoł (213,5 m), ale miał najmniej odjętych punktów z całej stawki (-7,7 pkt). To pozwoliło mu zająć wysokie szóste miejsce.
