NFL
Zborowska-Wrona pojawiła się na meczu Barcelony. Nagle zaczęła pisać o skandalu i…

Andrzej Wrona wraz z żoną Zofią Zborowską-Wrona przyjechał do Barcelony. Para najpierw spędziła czas z rodziną Roberta i Anny Lewandowskich, a później wybrała się na mecz “Blaugrany” z Realem Sociedad San Sebastian (4:0). W trakcie spotkania aktorka nagle zaczęła pisać o skandalu. “Lewy złapał Szczęsnego za tyłek” — stwierdziła w swoim stylu.
Andrzej Wrona i jego żona Zofia Zborowska-Wrona przylecieli do Barcelony, gdzie zostali ugoszczeni przez Annę i Roberta Lewandowskich. Para w mediach społecznościowych pochwaliła się zdjęciami z wyjścia “na miasto” razem z trenerką. Nie jest tajemnicą, że Lewandowska i Zborowska-Wrona prywatnie są przyjaciółkami. Niedzielę zwieńczyła wizyta na stadionie Olimpijskim, na którym “Duma Katalonii” podejmowała Real Sociedad San Sebastian. W składzie gospodarzy od początku wystąpili i Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny.
To właśnie ich trykoty Wrona z żoną założył na to spotkanie. Siatkarz wybrał koszulkę z nazwiskiem kapitana polskiej kadry, a aktorka bluzę bramkarza. W trakcie spotkania nie szczędzili sobie czułości, a radość była tym większa, że Barcelona wygrała 4:0, a Lewandowski zakończył spotkanie z golem
Zborowska-Wrona swoją wizytę na stadionie skomentowała z dobrze znanym sobie poczuciem humoru. “Skandal! Z ostatniej chwili! Lewy złapał Szczęsnego za tyłek!” — napisała w odniesieniu do jednego ze zdjęć zamieszczonych na Instagramie.
Jako jedna z pierwszych zdjęcie skomentowała Anna Lewandowska, której towarzyszyli na trybunach. “Photo by me (zdjęcie zrobione przeze mnie — red.), heloł” — napisała wyraźnie rozbawiona.
