NFL
Zatrzymano 30-latka podejrzewanego o atak na 14-latkę we Wrocławiu. “Za wcześnie na zarzuty”

Ma 30 lat i na koncie przestępstwa na tle seksualnym – zatrzymano napastnika, który dwa dni temu zaatakował 14-letnią dziewczynkę we Wrocławiu. Policja poinformowała o szczegółach sprawy. Mężczyzna nie usłyszał jeszcze zarzutów. – Jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić, że był to gwałt – zaznaczają śledczy i dodają, że kluczowe w tej sprawie są zeznania nastolatki. Są one jednak objęte tajemnicą śledztwa.
Policja zatrzymała podejrzewanego o napaść seksualną na 14-latkę. 2
Zobacz zdjęcia
Policja zatrzymała podejrzewanego o napaść seksualną na 14-latkę.
Na wrocławskim osiedlu Przedmieście Oławskie doszło do brutalnej napaści na tle seksualnym na 14-letnią dziewczynę. Do ataku doszło 27 marca, gdy napastnik wciągnął nastolatkę do bramy przy ul. Więckowskiego i tam ją zaatakował.
Ojciec nastolatki natychmiast powiadomił policję, a jej mama zamieściła emocjonalny apel na zamkniętej grupie mieszkańców. Opisała napastnika jako osobę szczupłej budowy, ubraną na czarno, z nerką na pasie. Charakterystycznymi cechami napastnika były tatuaż korony na prawej dłoni oraz strup lub zadrapanie w okolicy oka.
Podczas zorganizowanej dzisiaj konferencji prasowej, policja potwierdziła, że napastnik został zatrzymany.
– Zagrożenie zostało zażegnane. Mężczyzna został przez nas zatrzymany. Został wytypowany na podstawie naszych ustaleń. Doprowadziła do tego intensywna praca wrocławskich policjantów. Sprawa ta była dla nas priorytetowa – wyjaśnia podkom. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Mężczyzna nie został jednak jeszcze przesłuchany, ponieważ dziś prowadzone są czynności z zaatakowaną dziewczynką. Odbywają się one w obecności psychologa. Zeznania nastolatki objęte są tajemnicą śledztwa. – Są one kluczowe do tego, aby prokuratura postawiła zarzuty – tłumaczy podkom. Aleksandra Freus.
Zaznacza jednocześnie, że na ten moment jest za wcześnie na mówienie o jakichkolwiek zarzutach, ponieważ śledczy ustalają, do jakiego doszło dokładnie przestępstwa. Wiadomo jednak, że 30-latek był w przeszłości karany za przestępstwa na tle seksualnym.
Rodzinie została zaoferowana pomoc psychologiczna.
