NFL
Żałobny wpis Zbigniewa Bońka. Świat tonie we łzach po śmierci Leo Beenhakkera
W czwartkowy wieczór napłynęły do Polski wyjątkowo smutne wieści. W wieku 82 lat zmarł były selekcjoner Biało-Czerwonych, czyli Leo Beenhakker. Jako pierwsza poinformowała o tym holenderska telewizja NOS, która te doniesienia potwierdziła w rodzinie byłego trenera. Pojawiły się już pierwsze reakcje.
Leo Beenhakker miał 82 lata i wciąż był dobrze znany w naszym kraju. W ostatnim czasie walczył jednak z chorobą i nie opuszczał już domu. Bliscy i kibice coraz bardziej zaczynali martwić się o jego stan. Niestety w czwartek 10 kwietnia zmarł, o czym poinformowała telewizja NOS.
Leo Beenhakker nie żyje. Świat opłakuje legendarnego trenera
W sieci bardzo szybko pojawiły się pierwsze reakcje po tej tragicznej informacji. Dużo głosów płynie zarówno z Holandii, jak i z Polski. I w jednym, i w drugim kraju Beenhakker był rozpoznawalny, więc nie budzi to żadnego zaskoczenia. Dominują wyrazy współczucia i przywołane wspomnienia związane z czasami, gdy pracował z polską kadrą.
Miałem wielki przywilej być osobistym tłumaczem Leo Beenhakkera, kiedy występował w Telewizji Polskiej. Wiele razy rozmawialiśmy o piłce, również przed kamerą. Fantastyczny, kulturalny człowiek, który tchnął w polską piłkę nadzieję i dał impuls na wyjście z drewnianych chatek. RIP” — pisze były dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski.
Spoczywaj w pokoju Leo Beenhakkerze. Legendarny trener piłkarski niestety zmarł w wieku 82 lat” — czytamy na oficjalnym profilu Eredivisie, czyli najwyższej klasy rozgrywek piłkarskich w Holandii.
Niech spoczywa w pokoju. Pierwszy etap jego kadencji w roli selekcjonera reprezentacji Polski był wspaniały. A mecz z Portugalią — niedościgniony wzór. Najlepsze spotkanie kadry za mojego życia” — komentuje znany dziennikarz sportowy Mateusz Święcicki
Smutna wiadomość — zmarł Leo Beenhakker. R.I.P Ps. Minuta ciszy na meczach Ekstraklasy obowiązkowo” — dodaje były prezes PZPN-u Zbigniew Boniek.
