NFL
Zaginięcie Karoliny Wróbel. Potężne siły zostaną skierowane do przeszukania stawu Błaskowiec

Szukaj w serwisie…
Szukaj
Fakt Wydarzenia Polska Śląsk Zaginięcie Karoliny Wróbel. Śledczy wracają nad staw Błaskowiec
Zaginięcie Karoliny Wróbel. Potężne siły zostaną skierowane do przeszukania stawu Błaskowiec
Renata Cius-Rassek
Renata Cius-Rassek
Dziennikarka działu Wydarzenia
Data utworzenia: 28 marca 2025, 17:10.
Udostępnij
Gdzie jest Karolina Wróbel (24 l.)? Czy w stawie Błaskowiec w Czechowicach-Dziedzicach znajduje się jej ciało? Na to pytanie śledczy nie mają odpowiedzi od prawie trzech miesięcy. W najbliższy poniedziałek (31 marca) rozpoczną się ponowne poszukiwania zaginionej matki dwójki dzieci. Jak poinformował “Fakt” podkm. Sławomir Kocur, rzecznik bielskiej policji, na miejsce ściągnięty zostanie robot inspekcyjny do poszukiwań pod wodą. Zaangażowanych zostanie 150 osób. Takich poszukiwań na tak szeroką skalę nie było już od kilku miesięcy.
Po raz trzeci wznowione zostaną poszukiwania Karoliny Wróbel nad stawem Błaskowiec. 14
Zobacz zdjęcia
Po raz trzeci wznowione zostaną poszukiwania Karoliny Wróbel nad stawem Błaskowiec. Foto: Policja, Rafał Klimkiewicz / Edytor
Karolina Wróbel zaginęła 3 stycznia br. Wyszła z domu wieczorem do sklepu po bułki i przepadła. W mieszkaniu zostawiła dwójkę dzieci. W pokoju obok, gdzie były maluchy, trwała impreza. Dziećmi opiekować miał się brat Karoliny
Ślad po Karolinie urywa się w okolicach garaży przy stawie Błaskowiec i tam ekipy nurków oraz strażaków ochotników koncentrowały poszukiwania tuż po zniknięciu kobiety, czyli od 5 stycznia, kiedy rodzina oficjalnie zgłosiła zaginięcie. Miejsce to wskazał również Patryk B. (29 l.), który został zatrzymany 10 stycznia. Podczas wizji lokalnej podejrzany miał powiedzieć śledczym, że udusił młodą kobietę, a następnie wrzucił jej ciało do stawu Błaskowiec.
Ten zbiornik był już dwukrotnie przeszukiwany. Tuż po zaginięciu Karoliny Wróbel sprawdzał dno stawu bezpłatnie Ryszrad Szwajcer z Centrum Nurkowego Edensport w Bielsku-Białej oraz policjanci i ochotnicy OSP.
18 stycznia sztab nad stawem Błaskowiec został rozwiązany, a na miejsce prokuratura skierowała Macieja Rokusa, szefa Grupy Specjalnej Płetwonurków RP, biegłego sądowego przy Sądzie Okręgowym w Katowicach. Rokus od 20 lat zajmuje się poszukiwaniami ludzi. Przygotował płatną ekspertyzę, z której wynikało, że w stawie nie ma ciała zaginionej.
Śledczy liczyli, że ekspertyzy ubrań Patryka B. pomogą w rozwiązaniu zagadki i naprowadzą ich, gdzie mają szukać ciała zaginionej. Niestety, kolejne opinie biegłej badającej odzież Patryka B., nie posunęły śledztwa do przodu.
Ekipy wrócą po raz trzeci nad staw Błaskowiec. Niezbadane zostały okolice tzw. pidła, czyli najgłębszego miejsca w stawie. Pidło służy do regulowania poziomu wody, spływa do niego woda z całego stawu i niesiony nią muł. – Błaskowiec jest mocno zamulony, na środku w pidle jest tego mułu najwięcej. Jest on o różnej strukturze, od gęstej po lotną – tłumaczy informator “Faktu”. Tam, zakładają śledczy, ciało mogło zostać przeniesione przez prąd wodny wywołany wiejącym wiatrem.
Musimy mieć stuprocentową pewność, musimy wykluczyć wszystkie miejsca – tłumaczy rzecznik bielskiej policji. Akcja trwać będzie dwa dni, 31 marca i 1 kwietnia. Uczestniczyć w niej będzie m.in. komisariat wodny z Wrocławia i Poznania, Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób KGP oraz KWP w Katowicach, oraz policjanci ze śląskiego garnizonu i strażacy ochotnicy. Na miejsce ściągnięte zostaną psy szkolone do wykrywania zwłok. Akcja poszukiwawcza koncentrować się będzie na stawie Błaskowiec. Do przeszukania jest olbrzymi teren prawie 20 ha.
Tymczasem Prokuratura Okręgowa w Katowicach wystąpiła 27 marca br. do sądu z wnioskiem, o przedłużenie tymczasowego aresztu dla Patryka B. jedynego podejrzanego, który usłyszeć miał zarzuty związane z zaginięciem Karoliny Wróbel. Niedawno okazało się, że mężczyzna odwołał wcześniejsze zeznania i obecnie nie przyznaje się do zabójstwa kobiety.
To przyznanie się miało miejsce w okolicznościach budzących moje wątpliwości – mówiła “Faktowi” niedawno mecenas Anna Englert, obrończyni Patryka B. – Nie ma jednoznacznych dowodów, że mój klient popełnił zarzucany mu czyn, a wręcz przeciwnie, materiał dowodowy świadczy o tym, że ten zarzut nie powinien mu być przedstawiony – dodaje mecenas Anna Englert. – Do tej pory ciała nie znaleziono, dlatego należy szukać właściwego sprawcę, nie jest nim Patryk B. – przekonuje prawniczka.
Dlatego zapewne akcja poszukiwawcza z tego powodu prowadzona będzie na tak dużą skalę. Patryk B. przebywa w areszcie od 10 stycznia br. Sąd na kolejnym posiedzeniu aresztowym z wniosku prokuratury zbierze się 10 kwietnia. Obrończyni Patryka B. będzie wnosiła o zastosowanie środków wolnościowych wobec jej klienta, gdyż nie ma jednoznacznych dowodów na to, że ma on związek ze sprawą zaginięcia Karoliny Wróbel.
