“Zachowywała się, jakby była większa od wszystkich”. Potem Aryna Sabalenka zmieniła zdanie

Kiedy Aryna Sabalenka po raz pierwszy zobaczyła Paulę Badosę, nawet przez myśl jej nie przeszło, że kiedyś się zaprzyjaźnią z Hiszpanką. “Jeśli na nią spojrzysz, możesz pomyśleć, że jest nieprzystępna lub zapatrzona w siebie, ale w rzeczywistości jest zupełnie inna” — wyznała swego czasu Białorusinka. Obie panie szybko zrozumiały, że są do siebie podobne i bardzo się polubiły. “Kiedy znajdziesz w tourze kogoś, kogo uważasz za swoją bratnią duszę, to jest to najlepsza rzecz, jaka może ci się przydarzyć” — mówiła w zeszłym roku liderka rankingu WTA. Teraz Sabalenka i Badosa zmierzą się ze sobą w półfinale Australian Open. Na korcie zapomną o przyjaźni. A później? Znów staną się najlepszymi przyjaciółkami.