Wzruszona Marta Kaczyńska zwróciła się do Marty Nawrockiej. Piękne słowa

Bratanica prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, Marta Kaczyńska, pojawiła się na konferencji programowej kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. To zapowiedziała jego wystąpienie, a wcześniej wygłosiła poruszającą przemowę. Wspomniała swoich rodziców.

Marta Kaczyńska od dawna nie udzielała się na wydarzeniach politycznych, tym razem jednak zrobiła wyjątek. Na tę okazję wybrała ciemnoczerwony garnitur i białą koszulę, a włosy pozostawiła rozpuszczone. Nie tylko towarzyszyła swojemu wujowi, ale też zabrała głos ze sceny.

– Bardzo się cieszę, że mogę z dziś z państwem być. Minęło niemal 15 lat od śmierci moich rodziców, ale za każdym razem bardzo mnie wzrusza wspomnienie o nich – powiedziała.

Marta Kaczyńska przypomniała także słowa swojego ojca, Lecha Kaczyńskiego. Od samego początku trudno jej było powstrzymać wzruszenie i z wyraźnym poruszeniem mówiła o swoim ojcu.

– Śp. prezydent Lech Kaczyński, mój ojciec, mój kochany tata, kochał Polskę. Polska była jego życiową drogą, wyzwaniem i zadaniem do wykonania. Powtarzał, że warto być Polakiem – mówiła. – Wierzę, że pan dr Karol Nawrocki będzie wierny wizji Polski, jakiej przez całe życie wierny był mój ojciec – dodała.

Podczas swojej przemowy Marta Kaczyńska postanowiła zwrócić się wprost do żony Karola Nawrockiego i swojej imienniczki, Marty Nawrockiej, która była obecna wśród publiczności.

Kim jest żona Karola Nawrockiego? Marta Nawrocka tańczyła w balecie
– Chciałabym się zwrócić do pani Marty Nawrockiej. Pani Marto, proszę być dzielną. Zdaję sobie sprawę, jak trudne zadanie przed panią. Wiem, czym jest przemysł pogardy i kłamstwa, które były wymierzone w całą moją rodzinę. Wiem, jakie to było bolesne i trudne, ale zdaję też sobie sprawę, ze są państwo rodziną, która bardzo mocno za sobą stoi i jestem przekonana, że państwo wytrwacie ten czas i wygracie – mówiła Marta Kaczyńska.

Podkreśliła ważna role miłości, dzięki której można przetrwać nawet najgorsze chwile. Przy okazji przywołała postać Marii Kaczyńskiej, która cały czas wspierała swojego męża.