Wywołali niezłą aferę

Wiosenna edycja “Tańca z Gwiazdami” zapadła w pamięć widzów jako zbiór wyrazistych indywidualności, które co tydzień prezentowały swoje taneczne umiejętności. Dobór tak różnorodnych charakterów przez producentów programu sprawił, że od początku trudno było wskazać faworyta do ostatecznego triumfu. Szczególne emocje wzbudzał Tomasz Wolny, który z każdym kolejnym tańcem odkrywał przed publicznością nowe aspekty swojej osobowości, a jego pełne pasji paso doble, zadedykowane bohaterom Powstania Warszawskiego, wywołało powszechne wzruszenie.

Po jego występie studio dosłownie eksplodowało oklaskami, a publiczność oraz zaproszeni goście nagrodzili go owacją na stojąco. Za kulisami tanecznego show również panowała atmosfera spekulacji, a w centrum uwagi znalazła się relacja Agnieszki Kaczorowskiej i Filipa Gurłacza. Ich taneczna energia i dostrzegalne porozumienie na parkiecie rozpalały ciekawość fanów, a sam aktor w wywiadzie dla “Świata Gwiazd” postanowił skomentować liczne plotki na ich temat.

Pomimo stanowczych deklaracji Filipa Gurłacza, w sieci nadal wrzały dyskusje na temat jego zażyłości z Agnieszką Kaczorowską. Wnikliwi internauci zauważyli bowiem nieprzeciętną więź i szczególną energię, jaka ich łączyła, co wyraźnie odróżniało ich od interakcji z innymi uczestnikami tanecznego show. Ta silna, niemal namacalna chemia, którą emanowali na parkiecie, stała się głównym motywem spekulacji o głębszym uczuciu, wykraczającym poza ramy zawodowej współpracy:

Czy tylko mnie się wydaje, że Kaczorowska, mimo że tańczy świetnie za bardzo przekracza granicę. Ten skok na Filipa po punktacji… To było żenujące.
To jak na niego wskoczyła po podaniu punktów to jakoś dziwnie to wygląda. Mogłaby się ogarnąć.
Jak dla mnie Agnieszka układa choreo cały czas wdzięcząc się do Filipa. Naprawdę szkoda mi jego żony.
Tańczą wspaniale, ale to ciągłe dotykanie, skakanie na niego… Dlaczego żadna inna para absolutnie tak nie robi? Dziwnie się na to patrzy.
Jednakże w gronie komentujących pojawili się również obrońcy tej tanecznej pary, którzy interpretowali ich zachowanie jako świadomą strategię, mającą na celu jedynie sukces w konkursie:

Okej, wszystkie ich występy są wspaniałe, ale po tej cha-chy aż pobrałam aplikację i pierwszy raz ever oddałam na kogoś głos – właśnie na Filipa i Agę. Ich tańce to zupełnie inny poziom, ale to ile tam wkładają w to pracy, serca, dopracowany każdy szczegół… ukłony, naprawdę. I szacun za dużo tańca w tańcu.
Filip nie tylko świetnie tańczy choreografię. On do niej dodaje tyle siebie. Te gesty, spojrzenia… Ach. Czy można go nie kochać?
Filip i Agnieszka tańczą cudownie! Tutaj nie ma akrobatyki wielkiej- tutaj jest po prostu albo aż: taniec!!!
Teraz wygląda na to, że internetowi detektywi dostali kolejny zestaw do spekulacji.