Wyjaśniło się. Tyle zarobią Polki z Billie Jean King Cup. Wielka kwota

W dramatycznych okolicznościach Polki pożegnały się z Billie Jean King Cup Finals. Prowadzenie 5:1 w drugim secie okazało się niewystarczające, by awansować do finału. Włoszki wygrały debla 7:5, 7:5 i ograły Igę Świątek oraz Katarzynę Kawę. Na osłodę naszym tenisistkom pozostanie gigantyczna kwota, jaką otrzymają do podziału po turnieju. To blisko 4 mln zł!

Kwoty przyznawane poszczególnym drużynom w Billie Jean King Cup Finals należy podzielić przez liczbę członków naszej kadry. Warto pamiętać, że premie są przeznaczane nie tylko dla samych tenisistek, ale też członków sztabu oraz kapitana Dawida Celta. Nasza drużyna zgarnęła w Maladze 960 tys. dol.

Biało-Czerwone wywalczyły na korcie około 3 mln 919 tys. zł. Ta kwota będzie miała ogromne znaczenie przede wszystkim dla tych tenisistek, które zajmują dalsze miejsca w rankingu WTA. Nawet ułamek tej sumy może być kluczowy przy planowaniu dalszych startów w ciągu sezonu.

Już sam udział w turnieju Billie Jean King Cup Finals gwarantuje 405 tys. dol. dla każdej z drużyn do podziału. Warto mieć na uwadze, że tę kwotę należy rozdzielić pomiędzy wszystkie tenisistki w drużynie oraz kapitana. To oznacza, że sam udział w imprezie w Maladze dawał Biało-Czerwonym ponad 1 mln 837 tys. zł do podziału.

Awans do ćwierćfinału zwiększył tę kwotę. Już wtedy Polki zapewniły sobie powiększenie premii do wysokości 520 tys. dol., czyli ponad 2 mln 122 tys. zł. Stawki rosną znacząco już od półfinału, za który drużynom przysługuje 960 tys. dol. To 3 mln 919 tys. zł, które nasza kadra wywalczyła już poprzez wygraną nad Czeszkami.

Do finału awansowały już Włoszki, które zagrają ze zwyciężczyniami spotkania Słowacja — Wielka Brytania.