NFL
Wyeliminowała Polki i natychmiast spełniła marzenie. “W końcu”

Jasmine Paolini zanotowała najlepszy rok w karierze. Tenisistka wygrała pierwszy wielki turniej, była w finale dwóch imprez wielkoszlemowych, została mistrzynią olimpijską w deblu, a także zwyciężyła z reprezentacją Włoch w Pucharze Billie Jean King, który odbył się w Maladze.
28-letni Paolini do tego roku była raczej zawodniczką z cienia. Co prawda w 2021 wygrała jeden turniej, w Portorozu, ale to by było na tyle. Krok po kroku jednak robiła postępy i w końcu karta się odwróciła.
W tym sezonie zawodniczka, mająca polskie korzenie, triumfowała w wielkiej imprezie (WTA 1000 w Dubaju), a także została finalistką Rolanda Garrosa i Wimbledonu. W pierwszym przypadku musiała jednak uznać wyższość naszej Igi Świątek, a w drugim Czeszki Barbory Krejcikovej.
Tenis. Przełomowy rok dla Jasmine PaoliniPotem została mistrzynią olimpijską w Paryżu w grze podwójnej razem z rodaczką Sarą Errani. W finale pokonały Rosjanki, które występowały pod neutralną flagą, Mirrę Andriejewą i Dianę Sznajder.Paolini awansowała też po raz pierwszy do czołowej “10” rankingu WTA, a sezon zakończyła na czwartym miejscu. Zadebiutowała również w finałach WTA, gdzie jednak nie przeszła fazy grupowej.
