Connect with us

NFL

Wyciekły kulisy sprzed meczu Świątek. Doszło do spotkania rywalek w szatni Czytaj więcej na

Published

on

Nie przed godz. 13, czyli po zakończeniu starcia Grigora Dimitrowa z Jacobem Fearnleyem na stadionie Manolo Santany dojdzie do pojedynku Igi Świątek z Dianą Sznajder, stawką będzie ćwierćfinał Mutua Madrid Open. Leworęczna Rosjanka nigdy dotąd z Polką nie grała, ale jeszcze w niedzielę dzieliła szatnię z tenisistką, która w ostatnim czasie dwukrotnie Igę ograła. Chodzi oczywiście o Mirrę Andriejewą, która w rozmowie z rosyjskimi mediami nie ukrywała, że udzieliła już rad jednej młodszej zawodniczce, jak grać ze Świątek. A później doszło do sensacji.

Iga Świątek jest jedną z faworytek do triumfu w Madrycie, broni tam przecież tytułu wywalczonego 12 miesięcy temu. I choć sobotni mecz Polki z Lindą Noskovą wyglądał dużo lepiej niż poprzednie, wciąż kibice nad Wisłą są trochę niespokojni o niespełna 24-letnią zawodniczkę. Iga nie wygrała bowiem turnieju od ponad 10 miesięcy, w rankingu WTA powiększa się przewaga Aryny Sabalenki. Teraz nadszedł jednak czas, w którym zwykle radzi sobie najlepiej – czyli rywalizacji na mączce.

Nie da się ukryć, że droga w Madrycie jest dość pofałdowana. W poniedziałek Świątek zagra z Dianą Sznajder, później rywalką może być Madison Keys, w półfinale Mirra Andriejewa lub Coco Gauff, a w finale zapewne Sabalenka.Najpierw trzeba jednak pokonać 21-letnią Sznajder, z którą Polka się jeszcze nie mierzyła. Zawodniczkę leworęczną, ofensywną, która może też liczyć na zaskakujące wsparcie.

Nie da się ukryć, że droga w Madrycie jest dość pofałdowana. W poniedziałek Świątek zagra z Dianą Sznajder, później rywalką może być Madison Keys, w półfinale Mirra Andriejewa lub Coco Gauff, a w finale zapewne Sabalenka.Najpierw trzeba jednak pokonać 21-letnią Sznajder, z którą Polka się jeszcze nie mierzyła. Zawodniczkę leworęczną, ofensywną, która może też liczyć na zaskakujące wsparcie.

Sznajder bowiem od zeszłorocznych igrzysk olimpijskich często łączy siły z młodszą rodaczką, czyli Mirrą Andriejewą. Jeszcze 17-latką, ale już we wtorek młodsza z sióstr Andriejewych stanie się pełnoletnia. Obie wspólnie zdobyły srebro olimpijskie, wygrały kilka prestiżowych turniejów, niedawno cieszyły się ze zwycięstwa w Miami. W Madrycie tego celu nie osiągną, w niedzielę dość niespodziewanie przegrały z duetem Batriz Haddad Maia/Laura Siegemund, choć pierwszego seta wygrały 6:0.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247