NFL
WTA Doha. Kolejna rywalka na drodze Igi Świątek. Polka może z nią zagrać w ćwierćfinale

W kluczowych momentach więcej zimnej krwi zachowała Mirra Andriejewa, wygrywając 7-4. Później Rosjanka poszła już za ciosem, będąc górą także w trzeciej, decydującej partii. Katie Volynets ugrała w niej cztery gemy i pożegnała się z tysięcznikiem w Dosze.
Mirra Andriejewa może natomiast szykować się już do meczu drugiej rundy, w którym zmierzy się ze wspomnianą już Rebeccą Sramkovą lub z reprezentantką Ukrainy – Anheliną Kalininą.Na niedzielny triumf Mirry Andriejewej natychmiast zareagował oficjalny profil organizacji WTA, zamieszczając w sieci nagranie przedstawiające piłkę meczową oraz celebrację zwycięstwa przez młodą Rosjankę. – Ciężko wywalczona wygrana – zaznaczono, opisując mecz z udziałem 17-latki
Warto zaznaczyć, że w przypadku dalszych zwycięstw, Mirrę Andriejewą czekać będą niezwykle wymagające wyzwania. W trzeciej rundzie turnieju WTA w Dosze może bowiem trafić na Jelenę Rybakinę, a w czwartej – czyli w ćwierćfinale – na wiceliderkę światowego zestawienia Igę Świątek.Polka – jak pozostałe siedem rozstawionych zawodniczek – rozpocznie rywalizację w Katarze od drugiej rundy.
W niedzielę poznaliśmy jej pierwszą rywalkę. Została nią Greczynka Maria Sakkari. 29-latka pokonała reprezentantkę Rumunii Elenę-Gabrielę Ruse, która skreczowała w trzecim gemie przy stanie 4:0 na korzyść rywalki. Co ciekawe, ten mecz oglądał z trybun trener Igi Świątek – Wim Fissette.
