NFL
Wracała do domu, kiedy zatrzymał ją policjant. Susana Morales miała 16 lat

W poszukiwaniu bezpieczeństwa i godności rodziny z Ameryki Łacińskiej podejmują ryzyko niebezpiecznej podróży na północ, uciekając przed ubóstwem i przemocą w swoich krajach. Dla wielu z nich Stany Zjednoczone wydają się być obiecującą przystanią. Ale dla Susany Morales, szesnastolatki z przedmieść Atlanty, amerykański sen zamienił się w koszmar, który zakończył jej życie.
Po miesiącach niepewności i bólu, 6 lutego rodzina Morales musiała zmierzyć się z najgorszym — odnaleziono szczątki Susany, zaginionej od 26 lipca 2022 r. W centrum podejrzeń znalazł się policjant Miles Bryant, którego działania rzuciły cień na instytucję, która ma przecież chronić i służyć ludziom.
Policja hrabstwa Gwinnett początkowo zbagatelizowała obawy rodziny, traktując zaginięcie nastolatki jako typową ucieczkę. Rodzina Morales, przekonana, że Susana nie porzuciłaby domu dobrowolnie, musiała borykać się z niedostateczną reakcją organów ścigania, które nie tylko zignorowały ich apel, ale jak się okazało, jeden z funkcjonariuszy miał bezpośredni związek z tragedią.
22-letni Bryant, zwolniony z pracy w departamencie policji w hrabstwie Doraville, usłyszał zarzuty morderstwa, porwania, włamania, fałszywego zawiadomienia o przestępstwie oraz zatajenia zgonu. Szybko znaleźli się świadkowie, którzy opowiedzieli o jego przeszłości i okrutnym zachowaniu w stosunku do kobiet. W czerwcu 2024 r. został skazany na dożywocie za morderstwo.
