NFL
Wielkanocna tragedia w Dobrej. Młody kierowca uderzył w betonowy przepust

Szukaj w serwisie…
Szukaj
Fakt Wydarzenia Polska Warszawa Śmiertelny wypadek w miejscowości Dobra. Reanimacja nie pomogła. 21-latek zginął
Wielkanocna tragedia w Dobrej. Młody kierowca uderzył w betonowy przepust
Aleksandra Ratajczak
Aleksandra Ratajczak
Dziennikarka działu Wydarzenia
Data utworzenia: 20 kwietnia 2025, 15:57.
Udostępnij
Wstrząsające doniesienia z miejscowości Dobra w woj. mazowieckim. Tuż o świcie na drodze doszło do przerażającego zdarzenia. Siedzący za kierownicą daewoo 21-latek stracił kontrolę nad samochodem i uderzył w betonowy przepust. Niestety, wypadek skończył się dla młodego kierowcy w sposób najtragiczniejszy z możliwych.
Tak wyglądało daewoo po uderzeniu w betonowy przepust. Kierowca zginął na miejscu.5
Zobacz zdjęcia
Tak wyglądało daewoo po uderzeniu w betonowy przepust. Kierowca zginął na miejscu. Foto: KMP Płock / Materiały policyjne
Do wypadku doszło w Wielkanoc (20 kwietnia) w miejscowości Dobra (na wysokości numeru 21 w gminie Bulkowo w powiecie płockim). W świąteczną niedzielę tuż po 5.00 rano mieszkańców obudził straszny huk. Okazało się, że na drodze doszło do tragedii.
Zgłoszenie do straży wpłynęło dokładnie o godz. 5.01. Na miejsce ruszyło pięć zastępów straży pożarnej — mówi w rozmowie z “Faktem” st. asp. Wojciech Pietrzak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku
Gdy przybyliśmy na miejsce, okazało się, że poszkodowany kierowca leżał poza pojazdem. Natychmiast przystąpiono do reanimacji, którą prowadzono do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Niestety mimo wysiłków nie udało się uratować życia młodego mężczyzny. Lekarz pogotowia stwierdził zgon.
Z naszych ustaleń wynika, że za kierownicą daewoo siedział 21-latek, mieszkaniec powiatu sierpeckiego. Najprawdopodobniej do tego wypadku doszło na łuku drogi, kierowca stracił panowanie nad pojazdem, skutkiem czego doszło do dramatu. Samochód wypadł z trasy i z ogromną siłą uderzył w betonowy przepust.
Niewykluczone, że do tragedii doprowadziła też brawura za kółkiem. Policja oraz prokurator niezwłocznie pojawili się na miejscu wypadku. Zabezpieczali ślady i dokładnie dokumentowali całe zdarzenie. Śledztwo wykaże, jakie były przyczyny tego makabrycznego wypadku i co doprowadziło do utraty kontroli nad pojazdem.
