NFL
W Barcelonie oszaleli na punkcie Ewy Pajor. Czekali na to wiele lat
Ewa Pajor swoimi występami w FC Barcelonie jest na dobrej drodze, aby dorównać renomie Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego, którzy są zawodnikami męskiej drużyny Barcy. 28-letnia polska napastniczka już w swoim pierwszym sezonie w barwach katalońskiego klubu robi prawdziwą furorę. – Właśnie po to Blaugrana zapłaciła za nią pół miliona euro. Barcelona potrzebowała takiej napastniczki…
Ewa Pajor swoimi występami w FC Barcelonie jest na dobrej drodze, aby dorównać renomie Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego, którzy są zawodnikami męskiej drużyny Barcy. 28-letnia polska napastniczka już w swoim pierwszym sezonie w barwach katalońskiego klubu robi prawdziwą furorę. – Właśnie po to Blaugrana zapłaciła za nią pół miliona euro. Barcelona potrzebowała takiej napastniczki od wielu lat – mówi dziennikarka “Sportu”.
W ostatnim czasie wokół FC Barcelony nie brakuje polskich wątków, lecz dzieje się to nie tylko za sprawą Roberta Lewandowskiego oraz Wojciecha Szczęsnego, ale także Ewy Pajor, która do żeńskiej drużyny Barcy trafiła latem 2024 roku, przechodząc z VfL Wolfsburg. Polska napastniczka kapitalnie zaaklimatyzowała się w nowym zespole. Na swoim koncie ma już 23 goli, a ostatnio ustrzeliła dublet w finale Superpucharu Hiszpanii przeciwko Realowi Madryt. Jej drużyna zwyciężyła 5:0 i sięgnęła po to trofeum.
Zobacz wideo Roman Kosecki żartuje z Roberta Lewandowskiego: No trudno Robert, trudno
W Hiszpanii zapanowała “Pajormania”. Jest jak Lewandowski
W Hiszpanii są zachwyceni 28-latką, która idealnie wkomponowała się w nowy zespół. – Właśnie po to Blaugrana zapłaciła za nią pół miliona euro. Barcelona potrzebowała takiej napastniczki jak ona od wielu lat. Wspaniale wykorzystuje szanse. Jest bardzo doceniana w drużynie – mówi w rozmowie z WP Sportowe Fakty dziennikarka katalońskiej gazety “Sport” Maria Tikas. – Po prostu kibice ją kochają. Ta miłość zaczęła się pierwszego dnia po podpisaniu kontraktu. Można mówić o lekkiej “Pajormanii”, ale nie tylko, ponieważ mamy tyle gwiazd, jak zdobywczyni złotej piłki Aleixia Putellas, Aitana, Mapi, Graham – dodaje.
Dziennikarka podkreśla, że kobieca drużyna Barcy w końcu doczekała się podobnej klasy napastniczki, co męski zespół. – Lewandowski i Pajor są podobni. To ciekawe, że oboje są Polakami i mają zbliżony profil. Strzelają dużo goli. Dobrze i szybko wpasowali się drużynę, która charakteryzuje się dużym posiadaniem piłki i potrzebuje napastnika, który jest w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Zarówno Pajor, jak i Lewandowski tacy są – mówi Tikas.
Po niedawnym Superpucharze Hiszpanii, który – podobnie jak w przypadku rywalizacji mężczyzn – padł łupem FC Barcelony, głośno zrobiło się o wysokości nagrody dla obu drużyn. W przypadku kobiecego zespołu było to raptem 27,5 tysiąca dolarów. Dla porównania piłkarze Barcy zarobili 8 milionów euro. – Nagroda za Superpuchar jest śmieszna i powinna być zdecydowanie większa. Instytucje państwowe w Hiszpanii powinny inwestować więcej w kobiecy futbol (jak w pozostałych krajach jak Anglia czy USA), by zawodniczki miały lepsze warunki. Poziom rozgrywek by wzrósł i rozgrywki stałyby się atrakcyjniejsze. Wtedy wzrosłyby przychody od sponsorów. (…) Nie chodzi o to, by Lewandowski i Pajor zarabiali po równo w klubie. Żadna piłkarka o to nie prosiła, bo przemysł związany z męskim i kobiecym futbolem jest zupełnie inny. Męska piłka generuje znacznie większe zyski –