NFL
Ukraina podzielona jak Berlin po II wojnie światowej? Człowiek Trumpa zabrał głos

W rozmowie z dziennikiem “Times” specjalny wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa ds. Ukrainy i Rosji Keith Kellogg, zasugerował, że w ramach porozumienia pokojowego Ukraina mogłaby zostać podzielona jak Berlin po II wojnie światowej. Następnie komentując na platformie X artykuł brytyjskiego dziennika, napisał on, że “błędnie przedstawiono to, co powiedział”.
Keith Kellogg.2
Zobacz zdjęcia
Keith Kellogg. Foto: Wojciech Olkusnik / East News
Kellogg mówił w opublikowanym w piątek 11 kwietnia wywiadzie, że wojska brytyjskie i francuskie mogłyby wysłać na zachód Ukrainy “siły bezpieczeństwa”, tworząc “strefy swojej kontroli”.
Z rozmowy z Kelloggiem wynikało, że armia Rosji mogłaby zostać na okupowanych terenach Ukrainy. Natomiast pomiędzy siłami francusko-brytyjskimi i rosyjskimi znalazłaby się strefa zdemilitaryzowana oraz jeszcze kolejna z wojskami Ukrainy.
Siły Wielkiej Brytanii i Francji rozlokowane na zachód od rzeki Dniepr nie prowokowałyby Rosji w jakikolwiek sposób
— stwierdził wysłannik prezydenta Donalda Trumpa.
Tak rozpocznie się wojna NATO z Rosją? Niemiecki profesor wskazuje konkretny punkt na mapie Polski
Kellogg dodał, że USA nie wyślą na Ukrainę swoich wojsk. Komentując na platformie X artykuł brytyjskiego dziennika, napisał, że “błędnie przedstawia on to, co powiedział”.
“Mówiłem o siłach oporu (rozlokowanych) po zawieszeniu broni, które miałyby wspierać suwerenność Ukrainy. W dyskusjach o podziale odnosiłem się do obszarów lub stref odpowiedzialności sił sojuszniczych (bez wojsk USA). Nie miałem na myśli podziału Ukrainy” — napisał.
