NFL
Ujawniamy: kawalerkę pana Jerzego Nawroccy sprzedali sami sobie
Karolowi Nawrockiemu i jego żonie do przejęcia słynnej kawalerki w Gdańsku wcale nie był potrzebny jej właściciel, pan Jerzy. Po prostu zawarli umowę sami ze sobą. Z jednej strony sprzedawali kawalerkę w imieniu pana Jerzego, a z drugiej strony — w swoim imieniu ją kupowali. Bazując na posiadanych przez nas dokumentach, ujawniamy, w jaki sposób Nawroccy przeprowadzili operację przejęcia mieszkania pana Jerzego
Wszystko zaczęło się 15 lutego 2010 r. Wówczas Jerzy Ż. — starszy, ubogi mężczyzna, który miał problemy z prawem — składa w gdańskim magistracie wniosek o wykup zajmowanego od 1997 r. mieszkania komunalnego, małej kawalerki 28,5 m2. Miasto chętnie wówczas sprzedawało lokatorom mieszkania komunalne, aby zmniejszyć swe wydatki na remonty. Mieszkanie zostaje wycenione przez rzeczoznawcę na 120 tys. zł.
Miasto daje jednak lokatorom ogromne zniżki — panu Jerzemu przysługiwała 90-procentowa bonifikata, czyli mógł kupić mieszkanie za zaledwie 10 proc. jego wartości.
Samochód na polskich blachach wjechał w rodzinę. W organizmie kierowcy alkohol i narkotyki
Trzy gole, pudło z karnego i dramaturgia! Znamy komplet finalistów Ligi Mistrzów
Politycy PiS ścięli się z dziennikarzami o mieszkanie Karola Nawrockiego. “Prawda ich boli”
Od filmów dla dorosłych do polityki. Celebrytka szczerze o swojej drodze. “Nigdy nie będę w stanie zrezygnować z erotyki”
Mentzen odpala armaty. PiS jest w szoku. “Będzie tego żałował”
Friedrich Merz w Warszawie. Tusk: temat migracji wywołuje uzasadnione lęki
Dramatyczna akcja ratunkowa w Zawierciu. Chłopiec jadł lizaka, potem stało się to
Wielkie kłamstwo wokół Szymona Marciniaka! Mówi nam, jak było naprawdę
Dj Hazel nie żyje. Jesienią podzielił się z fanami rodzinną tragedią
Link w komentarzu
Był na szczycie, dziś pozostał prawie całkiem sam. Skandale P.Diddy’ego zrujnowały mu karierę
