Connect with us

NFL

Udawał, że jego żona zaginęła. Prawda była zupełnie inna. Mateusz F. słono za to zapłaci

Published

on

Historia, która wydarzyła się w Nasalach (woj. opolskie), była w centrum uwagi całej Polski. W lipcu 2024 r. zaginęła Aleksandra F. (†38 l.). Jej mąż zgłosił zaginięcie na policję. Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna coś ukrywa.

Aleksandra nigdzie nie uciekła, nie zaginęła. Została zamordowana. Śledczy od samego początku podejrzewali, że sprawcą może być Mateusz F., jej mąż. Został oskarżony o zabójstwo. Stanął przed sądem, który w miniony piątek skazał mężczyznę. 7 marca został ogłoszony wyrok w tej bulwersującej sprawie.

Mateusz i Aleksandra byli małżeństwem ponad 16 lat. Doczekali się trojga dzieci: Kingi (11 l.), Izy (9 l.) i Henia (6 l.). Na co dzień mieszkali w Kluczborku, Mateusz pracował jako kierowca tirów, Aleksandra w branży pośrednictwa obrotu nieruchomościami. Każdą wolną chwilę spędzali w domku letniskowym w Nasalach. Powoli go remontowali, cieszyli się, że mają swój mały raj na ziemi. Małżonkowie uchodzili za zgodnych i szczęśliwych, jednak niedługo przed tragedią coś zaczęło się psuć. Para coraz częściej się kłóciła.

To podczas jednej z takich kłótni, w nocy z 6 na 7 lipca 2024 r., rozegrała się tragedia. Małżonkowie spożywali wspólnie alkohol, potem zaczęli się kłócić. Zdenerwowany mężczyzna wpadł w amok i udusił żonę gołymi rękami. Potem ukrył jej ciało i udawał, że zniknęła. Nie miał oporów przed tym, by grać zatroskanego męża i zgłosił zaginięcie żony na komisariacie. Śledczy szybko ustalili, że Mateusz F. kłamie, a Aleksandra wcale nie zaginęła. Ciało kobiety znaleziono 8 lipca. Zostało zakopane płytko pod ziemią w zagajniku w pobliżu miejscowości, gdzie rodzina miała domek. Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną śmierci kobiety było gwałtowne uduszenie.

Mateusz F. usłyszał zarzut zabójstwa i został aresztowany. Przed sądem w Opolu 20 lutego rozpoczął się proces w tej sprawie. Mateuszowi F. groziło nawet dożywocie. Sąd już na drugiej rozprawie ogłosił wyrok. Na wniosek rodziny przebieg rozprawy był utajniony. Dziennikarze TVP 3 Opole ustalili, że powodem wzburzenia mężczyzny, które skłoniło go do popełnienia zbrodni, była awantura i to, że kobieta odmówiła intymnego zbliżenia.

Za zabicie swojej żony mężczyzna ma spędzić 25 lat w więzieniu. Ma też zapłacić po 100 tys. zł zadośćuczynienia trójce swoich dzieci. Sędzia Magdalena Woźniak, uzasadniając taki wymiar kary, podkreśliła, że Mateusz F. wyraził skruchę i wskazał miejsce ukrycia ciała swojej żony. Wyrok jest nieprawomocny

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247