Twarda odpowiedź Chin na cła Trumpa. “Jeśli Stany Zjednoczone chcą wojny…”

Decyzje amerykańskich władz o wprowadzeniu ceł na Chiny spotkały się ze stanowczą reakcją. Jak ostatnie wystąpienie Donalda Trumpa komentowały chińskie władze?

Donald Trump o cłach: – Jeśli nie produkujesz swojego towaru w Ameryce, za rządów Trumpa zapłacisz cło, a w niektórych przypadkach dość wysokie. Inne kraje stosowały cła przeciwko nam przez dziesięciolecia, a teraz nadeszła nasza kolej, aby zacząć stosować je przeciwko tym innym krajom. Unia Europejska, Chiny, Brazylia, Indie, Meksyk i Kanada, czy słyszeliście o nich? – mówił prezydent USA w przemówieniu w Kongresie wygłoszonym w środę o 3 rano czasu polskiego. Dodał też m.in., że “średnie cło Chin na amerykańskie produkty jest dwa razy wyższe, niż USA pobierają od Chin”.

Reakcja Chin: “Jeśli Stany Zjednoczone chcą wojny – czy to wojny celnej, handlowej czy jakiegokolwiek innego rodzaju wojny – jesteśmy gotowi walczyć do końca” – przekazała na portalu X tuż po wystąpieniu Trumpa ambasada Chin w USA. Wcześniej podobne oświadczenie wydał chiński resort dyplomacji. Z kolei w środę rano rzecznik MSZ Chin Lin Jian napisał, że USA “rozpowszechniają wszelkiego rodzaju fałszywe informacje na temat kwestii fentanylu, oczerniają i obwiniają Chiny oraz podwyższają cła na chiński import z powodu fentanylu”. “Jesteśmy gotowi na praktyczną współpracę z USA opartą na równości i wzajemnym szacunku. Zdecydowanie sprzeciwiamy się naciskom, groźbom i szantażowaniu Chin przez Stany Zjednoczone pod pretekstem kwestii fentanylu” – zaznaczył. Chińskie władze również zamierzają odpowiedzieć podniesieniem ceł do poziomu 10-15 proc. Na razie mają one jednak objąć jedynie część produktów, m.in. na mięsa (kurczaka, wołowinę i wieprzowinę) czy soję.

Decyzje prezydenta USA: Na początku lutego Donald Trump zapowiedział wprowadzenie 25-procentowego cła na import z Kanady i Meksyku oraz dodatkowego 10-procentowego cła na import z Chin. Biały Dom tłumaczył to “nadzwyczajnym zagrożeniem ze strony nielegalnych imigrantów oraz narkotyków, w tym śmiertelnie niebezpiecznego fentanylu”. W poniedziałek amerykańska administracja uznała, że “ChRL nie podjęła odpowiednich kroków w celu złagodzenia kryzysu związanego z nielegalnymi narkotykami poprzez współpracę w zakresie egzekwowania prawa”, a cło zostało zwiększone z 10 do 20 proc.