NFL
Tragedia w Ciechocinku. Zabiła chłopaka i uciekła do innego miasta? Sąsiedzi zabrali głos

Na jaw wychodzi coraz więcej szczegółów tragedii, do której doszło w Ciechocinku (woj. kujawsko-pomorskie). To tu, w jednym z bloków przy ul. Ogrodowej, znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że Michał R. (†25 l.) mógł zostać zamordowany. I to nawet tydzień temu. Podejrzana o dokonanie tego makabrycznego czynu Karolina J. (27 l.) została zatrzymana. Wpadła w mieście oddalonym o ponad 100 km.
Zabójstwo w urokliwym uzdrowisku. W Ciechocinku zginął młody mężczyzna. 4
Zobacz zdjęcia
Zabójstwo w urokliwym uzdrowisku. W Ciechocinku zginął młody mężczyzna. Foto: Marek Dembski / –
Ulica Ogrodowa w Ciechocinku to spokojne miejsce. Jak opowiadają w rozmowie z “Faktem” mieszkańcy, para młodych ludzi od dość dawna wynajmowała tu kolejne mieszkania.
Najpierw mieszkali na jednym końcu ulicy, ale musieli się wyprowadzić. Skarżyli się na nich sąsiedzi.
Byli uciążliwi. Krzyki, awantury, zalewanie mieszkań pod spodem. Szczególnie ta dziewczyna była bardzo “elektryczna”. Często podnosiła głos, była bardzo nerwowa. Tu mieszka dużo osób z dziećmi. Baliśmy się, że dojdzie do jakiegoś nieszczęścia, dlatego wiele osób naciskało na właściciela mieszkania, żeby pozbył się kłopotliwych lokatorów. I w końcu się wyprowadzili — opowiada reporterowi “Faktu” jeden z mieszkańców bloku.
Karolina J. i Michał R. nie przenieśli się daleko. Zamieszkali w bloku na drugim końcu Ogrodowej. Wprowadzili się ma początku maja. I do razu zrobiło się niespokojnie.
— Ta kobieta któregoś dnia latała, wymachując pistoletem gazowym. Przestraszyła ludzi w osiedlowym sklepie — mówi mieszkająca lokatorka bloku, w którym doszło do nieszczęścia.
Potem nagle wszystko ucichło. Mniej więcej tydzień temu para przestała się pokazywać na klatce schodowej. W czwartek na policję zadzwonił jeden z krewnych młodych ludzi. Prosił o sprawdzenie mieszkania, sugerując, że mogło stać się w nim coś złego.
Kiedy służby weszły do wynajmowanego lokalu, podejrzenia niestety potwierdziły się. Wewnątrz znaleziono zwłoki Michała R. Już wstępne oględziny wskazywały, że mógł zostać zamordowany.
— W bloku zaczęło bardzo śmierdzieć. Ludzie mówią, że ten chłopak nie żył już od tygodnia i ciało zaczęło się rozkładać. Było zimno, więc dlatego nic nie czuliśmy wcześniej. Dopiero jak weszli do środka policjanci, pojawił się fetor. Wietrzyli wszystko przez wiele godzin — dodaje inny z mieszkańców.
Karolina J. zniknęła. Udało się ją zatrzymać w innym mieście, ponad 100 kilometrów od uzdrowiska
