NFL
Tragedia na osiedlu w Rzeszowie. Dziewczynka straciła oko, ruszył proces nożownika

Anastazja miała 12 lat, kiedy na ulicy w Rzeszowie zaatakował ją nożownik. Wybrał ją przypadkowo. Zadał cztery ciosy – w szyję, twarz i okolice oka. Dziewczynka cudem przeżyła, ale straciła wzrok i spokój, którego nie da się już odzyskać. Dzieciństwo skończyło się w jednej chwili. W poniedziałek, 7 kwietnia, przed sądem stanął chłopak, który w chwili ataku miał 16 lat. Dziś odpowiada za wszystko jako dorosły.
W Sądzie Okręgowym w Rzeszowie na ławie oskarżonych zasiadł Kyrylo H. – dziś 18-letni obywatel Ukrainy. Przyjechał z matką do Polski z Odessy, uciekając przed wojną. Według śledczych to on w połowie listopada 2023 r. rzucił się z nożem na dziewczynkę – swoją rodaczkę, która razem z rodziną mieszkała w Rzeszowie od ponad 10 lat
Kyrylo H. na salę sądową został wprowadzony w obstawie policjantów. Miał na sobie grubą, więzienną kurtkę, sprawiał wrażenie przygaszonego i wycofanego. Gdy sędzia mówiła do niego, potakiwał nieśmiało i mówił bardzo cicho, korzystając z pomocy tłumacza.
Byłeś wcześniej karany? – zapytała sędzia.
– Nie pamiętam — odpowiedział.
Jego obrońca przekonywał, że obecność mediów i publiczności może pogłębić jego zamknięcie w sobie – taką samą postawę, jaką prezentował w trakcie śledztwa. Co zaskakujące, o ograniczenie jawności wnosiła również matka Anastazji, która uczestniczyła w rozprawie.
– Moje dziecko nadal to przeżywa. Staramy się chronić ją przed informacjami, które tylko pogłębiają traumę – tłumaczyła.
Sędzia przychyliła się częściowo do wniosku – proces pozostanie jawny tylko do momentu odczytania aktu oskarżenia. Co oskarżony mówi o swoim czynie? Dlaczego zaatakował? Tego na razie nie usłyszeliśmy – dalszy przebieg rozprawy odbył się za zamkniętymi drzwiami
