Connect with us

NFL

To z nią zagra teraz Świątek ⬇️

Published

on

Wczoraj wystartowała główna rywalizacja podczas turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, ale na mecz z udziałem Igi Świątek trzeba jeszcze odrobinę zaczekać. Polka rozegra swój pojedynek dopiero w środę lub czwartek. A to dlatego, że ma wolny los w pierwszej rundzie i przystąpi do walki od drugiej fazy. Dzisiaj zapadło jednak ważne rozstrzygnięcie z perspektywy raszynianki. Nasza tenisistka poznała swoją premierową rywalkę w tegorocznej edycji zmagań Porsche Tennis. Doszło do sensacji.

Turniej WTA 500 w Stuttgarcie stanowi pierwszy występ Igi Świątek od czasu sensacyjnej porażki w ćwierćfinale tysięcznika w Miami. Polka miała okazję do odpoczynku i spokojnego treningu przed grą na kortach ziemnych. W Niemczech zameldowała się w ubiegły czwartek. Od kilku dni raszynianka zapoznaje się z obiektem i panującymi na nim warunkami. A to niezwykle cenny czas, bowiem halowe zmagania na mączce to rzadkość. Wczoraj 23-latka zaliczyła tzw. media day, a dzisiaj znów wróciła na kort. Przez godzinę trenowała na arenie numer 2.

Na pierwszy mecz z udziałem wiceliderki trzeba jeszcze chwilę zaczekać. Odbędzie się on w środę lub czwartek. We wtorek poznaliśmy za to rywalkę dwukrotnej triumfatorki imprezy Porsche Tennis w drugiej rundzie. Wyłoniła ją chorwacka batalia. Donna Vekić, 20. rakieta świata, zmierzyła się ze swoją rodaczką – Janą Fett, plasującą się o 133 lokaty niżej. Niżej notowana zawodniczka musiała się przedzierać przez eliminacje. Pokonała w nich Julie Starodubcewą i Rebekę Masarovą. Zwłaszcza starcie z reprezentantką Szwajcarii okazało się niezwykle elektryzujące. Panie rozegrały trzy tie-breaki, a mecz potrwał ponad 3,5 godziny. W nagrodę miała okazję powalczyć z Vekić, która w ubiegłym roku zdobyła srebrny medal igrzysk w Paryżu

Fett od początku starała się nawiązać walkę, w pierwszym gemie prowadziła 30-15 przy serwisie Vekić. Ostatnie trzy punkty powędrowały jednak na konto wicemistrzyni olimpijskiej z Paryża. Po chwili Jana miała ogromne problemy z własnym podaniem. Popełniała sporo podwójnych błędów serwisowych i poniekąd sama sprowokowała sobie kłopoty. Pojawił się break point dla Donny, który od razu został wykorzystany. Chwilę później wyżej notowana Chorwatka miała już 3:0.

Podczas czwartego rozdania 153. rakieta świata serwowała już zdecydowanie lepiej. Zgarniała asy i dość pewnie zdobyła swoje premierowe “oczko”. W następnych minutach powtórzyła się sytuacja z gema otwarcia. Vekić wyszła ze stanu 15-30, wygrywając trzy akcje z rzędu. Jana nie poddawała się i z czasem sytuacja zaczęła się przechylać na jej korzyść. W trakcie siódmego rozdania w końcu doczekała się przełamania – i to do zera, przede wszystkim dzięki świetnym i agresywnym returnom. Na tym nie poprzestała. Fett kontynuowała swoją świetną serię i przy stanie 5:4 serwowała po zwycięstwo w partii.Będąca na 153. miejscu w rankingu tenisistka prowadziła już 40-15, miała dwa setbole. Od tego momentu nie potrafiła jednak wygrać ani jednego punktu. Donna wyszła z opresji i wyrównała na 5:5. Jedenasty gem okazał się bardzo wyrównany, ale ostatecznie Vekić nie musiała bronić żadnych break pointów. O losach premierowej odsłony decydował tie-break. Kluczowa rozgrywka od początku układała się po myśli Jany. Szybko uzyskała przewagę trzech “oczek”, a na koniec zdołała ją jeszcze powiększyć. Fett triumfowała w pierwszym secie 7:6(2).

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247