Connect with us

NFL

To on uratował porzuconego noworodka. Nazwali go bohaterem z Bałut. Teraz trafił do więzienia

Published

on

To on uratował porzuconego noworodka. Nazwali go bohaterem z Bałut. Teraz trafił do więzienia

Sprawa porzuconego w pustostanie noworodka poruszyła nie tylko Łódź. Maleńką dziewczynkę znaleziono 15 kwietnia. Uratowano ją w ostatniej chwili, była już bardzo wyziębiona. Dziecko znalazł 37-letni łodzianin Łukasz S. i dwaj jego koledzy. Teraz gruchnęła wieść, że mężczyzna, zaraz po uratowaniu maleństwa, trafił do więzienia. – Okazało się, że ten dobry człowiek musi iść odsiedzieć pół roku, to kara za głupotę z młodości. Jego rodzina została bez środków do życia – mówią znajomi 37-latka.

37-letni Łukasz S. uratował porzuconego w Łodzi noworodka. Okrzyknięto go bohaterem. Teraz trafił do więzienia. Koledzy 37-latka proszą o wsparcie jego rodziny. 5
Zobacz zdjęcia
37-letni Łukasz S. uratował porzuconego w Łodzi noworodka. Okrzyknięto go bohaterem. Teraz trafił do więzienia. Koledzy 37-latka proszą o wsparcie jego rodziny. Foto: pomagam.pl / Fakt.pl
Był wtorek, 15 kwietnia, późnym wieczorem. W pustostanie przy ul. Zgierskiej w Łodzi znaleziono porzuconego noworodka. Dziecko leżało wśród śmieci, w rozpadającym się obskurnym budynku. Znaleźli ją trzej mężczyźni, którzy przechodzili obok. Usłyszeli kwilenie i zobaczyli poruszającą się reklamówkę. Myśleli, że ktoś wyrzucił tam kocięta, ale w szczelnie zawiniętej siatce było dziecko. Maleństwo niemal nie miało czym oddychać.

Lekarz ocenił, że dziecko przyszło na świat ok. 2 godziny wcześniej. Było w stanie skrajnej hipotermii, temperatura jego ciała spadła do zaledwie 27 st. C. Maluszek jest w szpitalu. W jego krwi wykryto też amfetaminę. Pod jej wpływem była też matka dziecka, którą już aresztowano. 36-latka usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa z zamiarem ewentualnym.

Ci trzej mężczyźni to mieszkańcy łódzkich Bałut: Łukasz, Przemek i Adam. Ci dwaj ostatni opowiadają dziś o tym spokojnie, ale po tym zdarzeniu przed kilka dni nie mogli dojść do siebie.

Przeczytaj także: Pracowali z matką porzuconego w Łodzi noworodka. Partner? “Napruty od rana”

– Szedłem zanieść jedzenie mojej kobiecie, która była w pracy. Łukasz i Adam poszli mnie odprowadzić. Przechodziliśmy koło tego pustego garażu i usłyszeliśmy straszny skowyt, pisk. Początkowo myśleliśmy, że ktoś porzucił szczeniaki lub kociaki – opowiada Przemek

To Łukasz pierwszy podszedł do znajdującej się w garażu reklamówki, rozdarł ją i zobaczył maleńkie dziecko. Zaczął się cały trząść, płakać. Jak przyjechała policja to zaraz nas wylegitymowali. Zwrócili uwagę na Łukasza. Jego skuli do tyłu i zaprowadzili do radiowozu. Okazało się, że ma do odbycia karę więzienia, a chyba to chodziło o jakieś prace społeczne czy coś takiego

– wspomina Adam

Niedługo po tym wpadli na pomysł, by utworzyć zbiórkę pieniędzy na pomoc dla rodziny Łukasza, która została sama przed Wielkanocą

Prosimy o pomoc dla małego wielkiego, który znalazł i uratował życie nowo narodzonego maleństwa porzuconego w pustostanie w zawiniętym worku na śmieci. Niestety przy weryfikacji przez policję okazało się, że ten dobry człowiek musi iść odsiedzieć karę za głupotę z młodości. Tuż przed świętami jego rodzina została sama bez środków do życia. Jeżeli możesz wesprzeć finansowo rodzinę, która znalazła się w tak trudnym położeniu będziemy wdzięczni

– napisali organizatorzy zbiórki.

Przeczytaj także: Dwuletni chłopiec w oknie życia we Wrocławiu. “Powiedział, że przyprowadził go tata”

Prokuratura Okręgowa w Łodzi potwierdziła, że mężczyznę zatrzymano

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247