Connect with us

NFL

To nie żart!

Published

on

Wielkanoc to czas wyjątkowy – nie tylko dla rodzin w całej Polsce, ale także dla naszych rodzimych gwiazd, które z tej okazji odkładają na bok światła fleszy i czerwone dywany, by zanurzyć się w magicznej atmosferze świąt. W tym szczególnym okresie celebryci dzielą się z fanami migawkami ze swojego życia prywatnego – zdjęciami z rodzinnych domów, wspomnieniami z dzieciństwa i oczywiście… zawartością wielkanocnych koszyczków.

Jak co roku, sobotnie poranki w mediach społecznościowych przypominają eksplozję kolorów i kreatywności. Urocze fotografie stylizowanych koszyczków zalewają internet, a każdy z nich zdaje się być bardziej wymyślny niż poprzedni. 

Pisanki, baranki, mazurki – to już niemal klasyka. Jednak niektóre gwiazdy idą o krok dalej, pokazując, że ich podejście do tradycji może zaskakiwać nie tylko fanów, ale i samych duchownych.

Od lat znane osoby prześcigają się w pomysłach na to, co umieścić w świątecznych koszykach. Widzieliśmy już książki, statuetki, a nawet egzotyczne owoce – wszystko po to, by nadać świętom osobistego charakteru. Jednak w tym roku jedna z gwiazd wywołała prawdziwą furorę wśród internautów i nie tylko.

Mowa o Gosi Andrzejewicz – piosenkarce, która od początku swojej kariery otwarcie podkreśla przywiązanie do polskich zwyczajów i wartości rodzinnych. Od kiedy została mamą w 2015 roku, dokłada wszelkich starań, by każde święta były wyjątkowe i magiczne – tak, aby jej dziś 10-letni synek Mateuszek mógł z dumą wspominać swoje dzieciństwo.

W tym roku Andrzejewicz postanowiła po raz kolejny postawić na oryginalność. Do kościoła zabrała nie jeden, lecz dwa koszyczki – a w jednym z nich znajdowała się… żywa kura. Tak, dobrze czytacie. Wśród tradycyjnych święconek spokojnie siedziała kurka, czekając na pokropienie wodą święconą.

Okazuje się, że nie była to spontaniczna decyzja. Jak przyznaje sama Gosia, to już rodzinna tradycja:

Wzięliśmy ze sobą tę samą kurkę co rok temu, czyli kurkę Pierzynkę – zdradziła z uśmiechem artystka.

Kurka Pierzynka, spokojna i oswojona, została potraktowana jak pełnoprawna członkini rodziny. Zdjęcia, na których siedzi w wielkanocnym koszyku obok kolorowych pisanek, błyskawicznie obiegły internet i wywołały burzę komentarzy. Jedni byli zachwyceni nietypowym podejściem do tradycji, inni zadawali pytania o dobrostan zwierząt i granice kreatywności w obrzędach religijnych.

Trudno jednak odmówić tej inicjatywie uroku. W dobie plastikowych dekoracji i masowej produkcji, taki autentyczny i pełen serca gest potrafi wzruszyć i zainspirować. Choć z pewnością nie każdy odważyłby się na podobny ruch, Gosia Andrzejewicz udowadnia, że tradycja może iść w parze z oryginalnością – i że nawet kurka może stać się ikoną świątecznej atmosfery.

A Wy co sądzicie o takim pomyśle? Czy to nowoczesne podejście do tradycji, czy może jednak lekkie przegięcie? Temat z pewnością niejedno ma oblicze – podobnie jak sama Wielkanoc.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247