To ma być słabość rządu. Znany polityk dokładnie ją wskazał

Prof. Dariusz Rosati gościł w programie “Fakt Live”. Ekonomista i polityk Platformy Obywatelskiej mówił o polityce rządu. Stwierdził, że ma on “lukę” w kontekście komunikacji. Zwrócił uwagę na brak rzecznika, który mógłby w czytelny sposób rozwijać myśli premiera, przekazywane niejednokrotnie zdawkowo.

Prof. Rosati wskazał na ważną rolę, jaka odgrywa rzecznik prasowy. — To jest pierwsza linia ataku ze strony opinii publicznej, dziennikarzy czy przeciwników politycznych — usłyszeliśmy.

Polityk zwrócił uwagę, że tego typu praca jest piekielnie trudna. W przypadku jednej, a czasami kilku pomyłek, natychmiast dochodzi do zmiany na stanowisku. Pytany, dlaczego rząd nie decyduje się na powołanie rzecznika, stwierdził, że jedynie się domyśla.

Mamy taką sytuację, że rząd składa się z czterech głównych partii, ale w istocie rzeczy w skład rządu wchodzi nawet dziewięć różnych partii. Jedna partia Razem się z tego wypisała. Tego typu układ stawia bardzo wysokie wymagania, jeśli chodzi o komunikację. Partnerzy mają różne poglądy i tutaj chodzi o to, żeby po prostu nie wysyłać sygnałów, które mogą być natychmiast zakwestionowane przez innych partnerów

— wyjaśniał prof. Rosati.

Wskazał, że “gdy mówi premier, to jest najwyższy autorytet, więc koalicjanci mogą w pewnym sensie powstrzymać się od komentarzy. Natomiast w przypadku rzecznika być może mielibyśmy zbyt dużo rozmaitych sprostowań płynących z jednej czy z drugiej strony”.

— Ciągle uważam, że jeśli chodzi o komunikację, to ten rząd jeszcze mógłby ulepszyć sposób przekazywania swoich słusznych idei — dodał polityk.