NFL
To koniec miłości Sandry Kubickiej i Barona. Niecały rok temu tryskali szczęściem na swoim ślubie

Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron się rozwodzą. Dotąd uchodzili za jedną z najgorętszych par w polskim show-biznesie. Na ślubnym kobiercu stanęli w kwietniu ub.r., a jak pisze modelka, pozew o rozwód złożyła już trzy miesiące temu. Od dawna nie brakowało plotek na temat ich rzekomego rozstania. Przypominamy historię ich relacji.
Pierwsze wzmianki na temat ich relacji pojawiły się we wrześniu 2021 r. Modelka była świeżo po zerwaniu z narzeczonym. Kaio Alves Goncalves, brazylijski biznesmen oświadczył się ukochanej, ale finalnie związek się rozpadł. Z kolei Baron był związany z Blanką Lipińską. Ta relacja również nie przetrwała próby czasu.
Niedługo później, w październiku, Sandra Kubicka odniosła się do plotek i potwierdziła związek z Baronem. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie pary. “Wszyscy zdążyli wypowiedzieć się już na temat naszego związku. Gazety, radia, telewizje i »ekspertki« od naszej relacji powiedziały, co chciały. Czas na mój komentarz: Od dłuższego czasu jestem szczęśliwsza i spokojniejsza niż kiedykolwiek byłam. Tak jestem z Baronem i tak — jestem zakochana” — napisała.
Para szybko zdecydowała się zamieszkać razem. Modelka w wywiadach przyznawała, że jej ukochany jest wspaniałym panem domu. “To jest bardzo ważne i cieszę się, że on też ma bzika na punkcie czystości. Wszystko jest poukładane, każdy ma swoją przestrzeń, dzielimy się obowiązkami, Alek ma nadal swoje mieszkanie. To, w którym jesteśmy teraz, wybraliśmy razem, poukładaliśmy wszystko razem, to jest nasze gniazdko”—wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
Para nie miało łatwo. Pokazując swoją codzienność, zakochani narażali się na krytykę. Media wielokrotnie rozpisywały się o rozstaniach i kryzysach w ich związku. Jednak pomimo wszystko modelka i muzyk trwali przy sobie i wspólnie snuli plany na przyszłość.
– Te pogłoski są z głupich Instagramów. Jeżeli ja nie wrzucę zdjęcia czy relacji z Alkiem przez dwa dni, to nagle mamy kryzys. Nasi dziadkowie nie mieli Instagrama i co? Mieli kryzys? Nie. Trudno mi walczyć z ludźmi, ale o czymś trzeba pisać, prawda? – komentowała pogłoski o rozstaniach w rozmowie z Plejadą
Zaręczyny odbyły się w swobodnej atmosferze. Modelka wyglądała na zaskoczoną. Polało się nawet kilka łez wzruszenia, jednak przez większość czasu uśmiechy nie schodziły parze z ust. Pierścionek robi wrażenie!
Zaledwie kilka dni po ogłoszeniu zaręczyn para poinformowała, że spodziewa się dziecka.
26 grudnia 2023 r. Sandra Kubicka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia z ciążowej sesji i dodała, że spełniło się jej największe marzenie. Przy okazji modelka zdradziła płeć dziecka. Gwiazda w maju ub.r. powitała na świecie synka, Leonarda. “Moje największe marzenie właśnie się spełnia i to dzięki tobie Alek. Czekamy na ciebie synku”— pisała przed porodem na Instagramie.
Para, choć tego nie planowała, powiedziała sobie “tak” w 50. rocznicę ślubu dziadków modelki — 6 kwietnia 2024 r. “W moim rodzinnym domu dorastałam, patrząc na dziadka, który zawsze stawiał babcię na pierwszym miejscu. Wiedziałam, że jeśli wyjdę kiedyś za mąż to za mężczyznę, który będzie również kochał mnie bezwarunkowo i bezgranicznie tak jak moi dziadkowie kochają siebie do dziś. Znalazłam go. Idealnego dla mnie partnera do życia, dokładnie takiego, jakiego mała Sandra sobie wymarzyła” — napisała Sandra Kubicka na Instagramie. Dodała, że ślub odbył się “w kameralnym gronie, z piękną pogodą, bez fajerwerków na niebie, za to z fajerwerkami w sercach”. “Dokładnie tak jak sobie to wymarzyłam” — zaznaczyła modelka.
Po narodzinach syna modelka relacjonowała obserwatorom pierwsze kroki jako matka. W pewnym momencie zaczęła także sugerować zmęczenie, które było związane z faktem, że “od jego urodzenia była z nim sama.
Ostatecznie jednak para ukróciła kilkukrotnie plotki o kryzysie, wyjeżdżając m.in. na wspólne wakacje, a także przeprowadzając się do nowego domu.
Gdy w styczniu 2025 r. modelka świętowała 30. urodziny, Baron zaprosił na imprezę wyjątkowego gościa — wokalistkę Urszulę. Fani zachwycali się niespodzianką, a sama artystka stwierdziła wówczas: “Albo coś przeskrobał, albo bardzo cię kocha. Chyba to drugie”.
9 marca Kubicka napisała w sieci, że w grudniu ub.r. złożyła pozew rozwodowy.
Jak stwierdziła, od dawna małżonkowie “próbowali się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem”. “Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, by Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć” – tłumaczyła w obszernym oświadczeniu.
