NFL
“To coś, z czego prawdopodobnie mogę korzystać w zawodzie, ale to chyba nie jest łatwe dla moich dzieci” – opowiada w szczerym wyznaniu aktorka. Więcej w komentarzu

Danuta Stenka w rozmowie z Martą Nieradkiewicz otworzyła się na temat swojego prywatnego życia. Przyznała, że ostatnia sztuka, w której występuje, skłoniła ją do głębokich przemyśleń na temat jej relacji z dziećmi.
Danuta Stenka to jedna z najbardziej cenionych polskich aktorek. Na koncie ma liczne role zarówno teatralne, jak i telewizyjne. Pierwsze kroki na scenie stawiała jeszcze 1984 roku na deskach Teatru Współczesnego w Szczecinie, więc już od ponad 41 lat pracuje w zawodzie. Aktualnie aktorka gra Charlotte w “Sonacie jesiennej” Bergmana. W najnowszym wywiadzie wyznała, że grana przez nią postać musi zmierzyć się z córką, co skłoniło ją do głębokich refleksji na temat własnej relacji z dziećmi.
Danuta Stenka otworzyła się na temat relacji z córkami. Wyznała, co nie jest łatwe dla jej dzieci
Danuta Stenka w rozmowie z Martą Nieradkiewicz w ramach cyklu “Artystki”, której fragment wyemitowano w “Dzień dobry TVN”, przyznała, że ostatnia sztuka, którą gra, bardzo poruszyła ją w kontekście jej prywatnej relacji z własnymi córkami.
Teraz gram Charlotte w “Sonacie jesiennej” Bergmana i w tym spektaklu przerabiam chyba to, co czasami do mnie nie docierało albo nie zdawałam sobie sprawy, co teraz słyszę z ust mojej córki w spektaklu, a co prawdopodobnie mogłoby paść lub padało z ust moich córek
wyznała poruszona.
Aktorka ze związku z Januszem Grzelakiem doczekała się dwóch córek – Pauliny, która przyszła na świat w 1993 roku, i sześć lat młodszej Wiktorii. Żadna z pociech aktorki nie zdecydowała się pójść w ślady znanej mamy. Młodsza córka artystki interesuje się fotografią i modą, a starsza – psychologią i pracuje jako trenerka rozwoju osobistego. Danuta Stenka w rozmowie z Martą Nieradkiewicz przyznała, że w budowaniu relacji z córkami przeszkadza jej to, że mimo dojrzałego wieku sama w środku czuje się jeszcze dzieckiem.
Moja twarz i ciało się starzeją, mam wspomnienia, zdobywam doświadczenie, ale tak naprawdę w środku nigdy nie stałam się dorosła. Mam też poczucie, że robię dorosłe rzeczy, ale w gruncie rzeczy tak naprawdę nie jestem dorosła i czuję dzieciaka w środku. To coś, z czego prawdopodobnie mogę korzystać w zawodzie, ale to chyba nie jest łatwe dla moich dzieci
– wyznała Stenka.
