To bezprecedensowy gest, który podkreśla otwartość i troskę papieża o osoby marginalizowane

Rozpoczął się pogrzeb papieża Franciszka. Wierni i turyści od wczesnych godzin rannych gromadzILI się w okolicach placu św. Piotra w Watykanie, by uczestniczyć w tej niezwykłej uroczystości. Zgodnie z życzeniem zmarłego papieża ma ona być skromna. Zaskakiwać mogą goście, którzy pojawili się na pl. św. Piotra. Obok ponad 70 prezydentów i premierów oraz 12 koronowanych głów, w ostatnim pożegnaniu biorą udział także migranci, osoby transpłciowe, ubodzy i więźniowie. To bezprecedensowy gest, który podkreśla otwartość i troskę papieża o osoby marginalizowane.

W sobotę, 26 kwietnia, w trakcie uroczystości pogrzebowych w Watykanie i Rzymie, papieża Franciszka pożegnają osoby, które za życia otaczał szczególną troską. Migranci, osoby w kryzysie bezdomności, osoby transpłciowe oraz więźniowie – to oni, nazywani przez papieża „bliźnimi z peryferii”, staną na schodach Bazyliki Santa Maria Maggiore, by oddać mu ostatni hołd. Ten poruszający gest ma podkreślić, jak ważną rolę w pontyfikacie Franciszka odgrywała troska o wykluczonych i potrzebujących.

Stolica Apostolska w swoim oświadczeniu podkreśliła, że „ubodzy zajmują uprzywilejowane miejsce w sercu Boga”, a także „w sercu i nauczaniu Ojca Świętego, który wybrał imię Franciszek, aby nigdy o nich nie zapomnieć”. Wybór miejsca pożegnania nie jest przypadkowy. Bazylika Santa Maria Maggiore była dla papieża Franciszka miejscem szczególnym, gdzie wielokrotnie modlił się przed ikoną Matki Bożej Salus Populi Romani.