Ten ksiądz ma niemal milion fanów. Zapytali go o wybory prezydenckie. “Poprę tego, który…”

Wybory prezydenckie zbliżają się wielkimi krokami, a emocje rosną nie tylko wśród polityków i wyborców. Głos w sprawie nadchodzącego głosowania zabrał również znany z mediów społecznościowych duchowny, ks. Sebastian Picur. Jego wypowiedzi na temat politycznego zaangażowania Kościoła wywołały żywą dyskusję w sieci.

Ks. Sebastian Picur.
Ks. Sebastian Picur. Foto: TikTok, P.F. Matysiak / newspix.pl
Zainteresowanie nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w Polsce rośnie z dnia na dzień. Według najnowszych sondaży walka o najwyższy urząd w państwie będzie zacięta, ale jak pokazuje badanie Instytutu Badań Pollster – faworytem pozostaje Rafał Trzaskowski. Tymczasem głos w debacie publicznej postanowił zabrać przedstawiciel duchowieństwa, który w swoich mediach społecznościowych odniósł się zarówno do samego aktu wyboru, jak i miejsca Kościoła w politycznym dyskursie

. Sebastian Picur, znany użytkownik TikToka i aktywny komentator bieżących wydarzeń, został zapytany przez internautę, na kogo odda głos w majowych wyborach. W odpowiedzi duchowny nie wskazał konkretnego nazwiska, lecz zaznaczył, że poprze tego kandydata, którego poglądy są najbliższe wyznawanym przez niego wartościom.

Ks. Sebastian Picur, znany użytkownik TikToka i aktywny komentator bieżących wydarzeń, został zapytany przez internautę, na kogo odda głos w majowych wyborach. W odpowiedzi duchowny nie wskazał konkretnego nazwiska, lecz zaznaczył, że poprze tego kandydata, którego poglądy są najbliższe wyznawanym przez niego wartościom.

Jego wypowiedź nie pozostała bez echa. Obserwatorzy zwrócili uwagę, że choć nie padły żadne konkretne nazwiska, to sam ton wypowiedzi może być odczytywany jako sygnał dla wiernych, jakimi wartościami warto się kierować przy wyborze głowy państwa.

Czy Kościół powinien angażować się w politykę?
W komentarzach pod nagraniem pojawiło się również pytanie o granice zaangażowania Kościoła w sprawy polityczne. Odpowiadając, ks. Picur podkreślił, że Kościół to nie instytucja oderwana od społeczeństwa, lecz wspólnota ochrzczonych – a więc, jak zaznaczył, zdecydowana większość obywateli.