Connect with us

NFL

Takiej Ukrainy chce Donald Trump? Jej mapa przypomina rozbiory Polski

Published

on

W poniedziałek 24 lutego minie dokładnie trzy lata od ataku Rosji na Ukrainę. Dzisiaj ważą się losy tego kraju. Nowa amerykańska administracja i prezydent Donald Trump będą niebawem negocjować z Władimirem Putinem zawieszenie broni. Jakiej Ukrainy możemy się spodziewać niebawem? O tym, jak kraj ten zmienił się przez ostatnie trzy lata, jakie ma perspektywy, “Fakt” rozmawiał Jackiem Kluczkowskim — byłym ambasadorem Polski w Kijowie, Jerzym Markiem Nowakowskim były ambasadorem Polski na Łotwie i w Armenii oraz z gen. Stanisławem Koziejem — byłym szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego. — Wydaje mi się, że duże rozczarowanie dopiero przed Ukraińcami — zauważa Jacek Kluczkowski.

Ukraina ma za sobą ekstremalnie trudne trzy lata. Kraj ten jest nieustannie atakowany przez Rosję, duża część jego terenów jest okupowanych przez wojska Putina i wciąż toczą się tam krwawe walki. Pierwszy rozbiór kraju zaczął się w 2014 r., kiedy Rosjanie zabrali Ukraińcom Krym i ziemię w obwodach donieckim i ługańskim. Teraz poszerzyli zdobycze w tych “republikach” i żądają uznania ich przez Kijów. Bardzo wielu Ukraińców i Ukrainek opuściło ojczyznę.

Bardzo ciężko jest dzisiaj podsumować to, jak drastycznie zmieniła się Ukraina od lutego 2022 r. Wyludnienie tego kraju to nie tylko pochodna masowej migracji Ukraińców do innych państw. Należy zaznaczyć, że przecież bardzo dużo ludności utracono w związku z okupacją części terytoriów przez Rosjan. To jest ok. 6-8 milionów ludzi, którzy pod tą okupacją się znaleźli. Natomiast dopóki nie pojawią się bardzo pogłębione badania socjologiczne, trudno jest w szczegółach opisać, jak Ukraina zmieniła się przez te trzy lata mentalnie, społecznie i politycznie — mówi “Faktowi” Jerzy Marek Nowakowski.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247