NFL
Tak wygląda życie niektórych księży w Polsce? ⬇⬇⬇

Ks. Daniel Wachowiak, proboszcz parafii w Koziegłowach w Wielkopolsce, w nagraniu w mediach społecznościowych wyznał, że niektórzy księża w Polsce, by związać koniec z końcem, pracują nocami w magazynach. Jego słowa odbiły się szerokim echem w sieci.
Ks. Daniel Wachowiak, znany z aktywności w mediach społecznościowych duchowny, na swoim kanale YouTube i w mediach społecznościowych często podejmuje tematy związane z wiarą i codziennością Kościoła. W Wielki Czwartek, jadąc na mszę krzyżma do poznańskiej katedry, nagrał wideo, które obiło się szerokim echem w sieci. Odniósł się w nim do coraz trudniejszej sytuacji niektórych proboszczów.
– Jedną ze smutniejszych informacji jaką spotkałem w czasie tych ostatnich tygodni, było to, że są już tacy księża w diecezjach polskich, którzy pracując przede wszystkim w mniejszych parafiach muszą dorabiać – wyznał Ks. Daniel Wachowiak. Kapłan mówił wprost o przypadkach duchownych, którzy po godzinach pełnią inne funkcje, by zapewnić sobie utrzymanie.
I jest to bardzo przykre ponieważ – już w kilku źródłach słyszałem – są tacy proboszczowie, którzy pracują np. na magazynach w nocy, dorabiają, żeby zwyczajnie przeżyć, a później w ciągu dnia pełnią funkcje duszpasterskie. Jest to przygnębiające – dodał.
Wynagrodzenia księży w Polsce są zróżnicowane i zależne od wielu czynników. Jednym z nich jest lokalizacja parafii. W dużych miastach dochody mogą być znacznie wyższe niż w niewielkich miejscowościach, gdzie liczba wiernych i ich aktywność są mniejsze.
Funkcja w strukturze kościelnej także odgrywa istotną rolę – proboszczowie zazwyczaj zarabiają więcej niż wikariusze, a biskupi i arcybiskupi mogą liczyć na jeszcze wyższe pensje. Znaczącym źródłem utrzymania parafii są datki wiernych składane podczas mszy, ofiary kolędowe, a także opłaty za chrzty, śluby czy pogrzeby.
Duchowni często angażują się również w działalność edukacyjną, prowadząc np. katechezę w szkołach. To dodatkowe źródło dochodu, choć w wielu przypadkach niewystarczające, by pokryć wszystkie wydatki.
Jak informował „Super Express”, duchowni uczący religii w szkołach mogą zarobić od 4 do 6 tys. zł miesięcznie. Jednak nie wszyscy mają taką możliwość. Wielu księży – zwłaszcza w mniejszych parafiach – musi samodzielnie opłacać składki emerytalne i zdrowotne, a także pensje gospodyni czy pracowników zakrystii.
