Szef NATO zabrał głos po szczycie w Londynie. “Donald Trump to dobry przyjaciel”

— To było bardzo dobre spotkanie. Niektóre kraje europejskie zapowiedziały zwiększenie nakładów na obronność — ocenił sekretarz generalny NATO Mark Rutte po zakończeniu szczytu na temat Ukrainy. Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego podkreślił, że kraje europejskie podejmują działania, by Ukraina mogła kontynuować walkę, tak długo, jak będzie tego potrzebować i nazwał Donalda Trumpa “dobrym przyjacielem”, który “jest z pewnością zaangażowany na rzecz art. 5 NATO i samego Sojuszu”.

W niedzielę w Londynie odbył szczyt poświęcony wojnie w Ukrainie. Wzięli w nim udział przywódcy kilkunastu krajów europejskich oraz Kanady i Turcji, obecny był także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Polskę na spotkaniu reprezentował premier Donald Tusk. — Wielka Brytania, Francja i inne kraje będą współpracowały z Ukrainą w sprawie planu zakończenia walk, który następnie przedyskutujemy ze Stanami Zjednoczonymi — oświadczył po posiedzeniu premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer

To było bardzo dobre spotkanie. Niektóre kraje europejskie zapowiedziały zwiększenie nakładów na obronność — powiedział Mark Rutte. Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego nie ujawnił szczegółów dotyczących zwiększenia wydatków przez poszczególne kraje, sugerując, że same powinny o tym poinformować. — Zwiększenie wydatków to ważny krok, nie tylko dlatego, że musi być sprawiedliwsza równowaga między nami a USA pod względem wydatków na obronność, ale też dlatego, że wiemy, że nasza sytuacja bezpieczeństwa tego wymaga — podkreślił

Musimy być pewni, że gdy już będzie zawarte porozumienie pokojowe, będziemy gotowi i odegramy ważną rolę w utrzymaniu pokoju — podkreślił szef NATO i nazwał Donalda Trumpa “dobrym przyjacielem”, który “jest z pewnością zaangażowany na rzecz art. 5 NATO i samego Sojuszu”.