NFL
Syn wicedyrektorki CIA wstąpił do armii Władimira Putina. Zginął w Ukrainie

Michael Gloss, syn wicedyrektorki ds. innowacji cyfrowych w CIA Julianne Gloss, zginął w Ukrainie po tym, jak zaciągnął się do armii Władimira Putina — ustalił rosyjski portal Important Stories. Amerykanin zmarł w kwietniu 2024 r. w okolicach miasta Sołedar. — Był zagorzałym zwolennikiem Rosji i kochał ten kraj — mówił jego kolega z oddziału, cytowany przez Important Stories.
Michael Gloss był synem weterana z Iraku, Larry’ego Glossa, oraz wicedyrektorki ds. innowacji cyfrowych w CIA Julianne Gloss. Młody Amerykanin (ur. 2003) na przełomie 2022 i 2023 r. opuścił USA i zaczął zwiedzać świat. Podróżował m.in. po Włoszech, Bałkanach i Turcji. W sierpniu 2023 r. przez Gruzję trafił do Rosji. Pojechał z Kaukazu do obwodu moskiewskiego na festiwal muzyczny. W stolicy chciał też przedłużyć sobie wizę.
Jak pisze portal Important Stories, 5 września jego dane pojawiły się w bazie centrum rekrutującego żołnierzy z zagranicy. Tak trafił do centrum szkoleniowego pod Moskwą, gdzie odbył dwutygodniowe wstępne przeszkolenie. Następnie trafił do 137. Pułku Powietrznodesantowego Gwardii w Riazaniu. Został tam przydzielony do jednostki szturmowej. W grudniu 2023 r. trafił na front w okolicach miasta Sołedar.
28 marca 2024 r. jego pułk rozpoczął natarcie na ukraińskie pozycje. Gloss zginął 4 kwietnia. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach.
Kolega z jednostki w Riazaniu powiedział Important Stories, że motywacja Glossa do pójścia na wojnę była łatwa do zrozumienia
Był zagorzałym zwolennikiem Rosji i kochał ten kraj. Po przybyciu do Moskwy sam zdecydował, że chce być przydatny podczas inwazji, ale nie zamierzał chwytać za broń” — mówi wojskowy cytowany przez portal Important Stories.
Trudno podać precyzyjne liczby dotyczące obcokrajowców w rosyjskiej armii, ponieważ oficjalne dane na ten temat są tajne. Wiosną 2024 r. hakerzy przeprowadzili atak na serwery moskiewskiego ratusza i wykradli dane z Jednolitego Systemu Informacji i Analiz Medycznych.
Wynika z nich, że od kwietnia 2023 r. do maja 2024 r. przez punkt rekrutacyjny dla żołnierzy kontraktowych rosyjskiej armii przy ul. Jabłoczkowej 5 w Moskwie przewinęło się ponad 1,5 tys. ochotników, w tym z Azji i Afryki.
