Connect with us

NFL

Syn pana Jerzego zabrał głos. Ostro ocenił Karola Nawrockiego

Published

on

Nie milkną echa afery mieszkaniowej Karola Nawrockiego. Głos w sprawie zabrały dzieci 80-latka, którego kawalerkę przejął kandydat PiS. — Widziałem konferencję, widziałem wywiad z panem Nawrockim i dla mnie to jest normalne wyłudzenie mieszkania, przekręt, wykorzystanie sytuacji starszego człowieka — powiedział “Superwizjerowi” TVN24 syn pana Jerzego. O wydziedziczeniu dzieci dowiedziały się z mediów. Testament mężczyzny przeczytał na konferencji prasowej Przemysław Czarnek. — Być może został wykorzystany, ale to naprawdę nie moja sprawa — ocenia córka emeryta.

Według najnowszych ustaleń Andrzeja Stankiewicza i Jacka Harłukowicza Karolowi Nawrockiemu i jego żonie do przejęcia słynnej kawalerki w Gdańsku wcale nie był potrzebny jej właściciel, pan Jerzy. Po prostu zawarli umowę sami ze sobą. Z jednej strony sprzedawali kawalerkę w imieniu pana Jerzego, a z drugiej strony — w swoim imieniu ją kupowali. Bazując na posiadanych przez nas dokumentach, ujawniamy, w jaki sposób Nawroccy przeprowadzili operację przejęcia mieszkania pana Jerzego.

Superwizjer” TVN24 ustalił, że pan Jerzy opuścił swoją rodzinę w Chojnicach i przeniósł się do Gdańska. Przez wiele lat nie utrzymywał kontaktów z żoną i dwójką dzieci. Później próbował nawiązywać kontakt przez Facebooka.

— Jedyny kontakt, jaki z nim miałam, był jakieś dziesięć lat temu. Napisał do mnie, odezwał się na Facebooku, po 42 latach. Próbowałam z nim rozmawiać, ale nie udało mi się z nim dogadać. Był jakby w innym świecie — powiedziała “Superwizjerowi” córka mężczyzny.

Dzieci pana Jerzego do rozmowy z “Superwizjerem” nie były pewne, czy afera mieszkaniowa Karola Nawrockiego dotyczy ich ojca. — Ja czytałem tylko nagłówki, że Nawrocki na kogoś, być może na mojego ojca, wyłudził mieszkanie — powiedział syn pana Jerzego.

Ja oczywiście dowodów na to nie mam, ale czytam teraz wszystko o tej sprawie. Widziałem konferencję, widziałem wywiad z panem Nawrockim i dla mnie to jest normalne wyłudzenie mieszkania, przekręt, wykorzystanie sytuacji starszego człowieka. On przecież w czasie próby kontaktu z nami [w 2015 r.] był w moim odczuciu niezrównoważony i niekomunikatywny. Nie było to standardowe zachowanie i nie zachęciło nas do kontaktu — relacjonuje syn mężczyzny.

O wydziedziczeniu, o którym na konferencji prasowej poinformował Przemysław Czarnek, czytając publicznie testament Jerzego Ż., dzieci mężczyzny także dowiedziały się z mediów. — Być może został wykorzystany, ale to naprawdę nie moja sprawa — ocenia córka mężczyzny. Z ojcem nie utrzymuje kontaktów.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247