Stephen Fry rzadko pokazuje się z młodszym o 30 lat mężem. Wyjawił przyczynę

W 2015 r. komik Stephen Fry stanął na ślubnym kobiercu z młodszym o 30 lat Elliotem Spencerem. Od tego czasu niemal w ogóle nie można spotkać ich podczas wspólnych wyjść. Brytyjski aktor w nowym wywiadzie wyznał, co stoi za jego decyzją trzymania ukochanego z dala od mediów.

Po raz ostatni małżonkowie pojawili się razem w 2019 r. na premierze filmu “Rocketman”. Brak wspólnej aktywności nie oznacza kryzysu w ich relacji — wręcz przeciwnie, jak tłumaczy Stephen Fry — lubią spędzać czas inaczej niż na imprezach.

Mój mąż i ja nie chodzimy zbyt często na hollywoodzkie imprezy. Jemy wczesną kolację, oglądamy “Jeopardy!” [amerykańska “Familiada”], idziemy spać…

— powiedział w wywiadzie dla Jonathana Rossa.

Zobacz też: Nie żyje wybitny komik i aktor. “Nigdy nie spotkałam piękniejszego mężczyzny”

Aktor znany z serialu “Czarna żmija” w latach 1995-2010 był w związku z Danielem Cohenem, w Wielkiej Brytanii uznawany jest za jedną z najbardziej znaczących dla środowiska osób LGBTQ+.

Gdy Fry poznał Spencera, miał 57 lat, a jego przyszły partner 27 lat. Poznali się na imprezie u wspólnego znajomego. Niecałe dwa tygodnie po ogłoszeniu zaręczyn, na początku 2015 r., stanęli na ślubnym kobiercu.

“Rany. Elliot i ja wchodzimy do pokoju jako dwie osoby, podpisujemy księgę i wychodzimy jako jedna. Niesamowite” — pisał aktor po ślubie. Dziś Fry dba o prywatność do tego stopnia, że usunął swoje konto w mediach społecznościowych. Obserwowało go tam ponad 730 tys. osób.