Sporo już zdradza…

Kilka tygodni temu Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela, uchodzący dotąd za wzorowe małżeństwo, zdecydowali się na rozstanie. Aby uniknąć długotrwałych i konfliktowych procesów sądowych, postanowili zakończyć związek w sposób ugodowy. W minioną środę, w obecności swoich prawników, spotkali się, by omówić warunki rozstania, starając się osiągnąć szybkie i satysfakcjonujące dla obu stron porozumienie. 

Maciej Pela już wcześniej dawał do zrozumienia, że chce zakończyć małżeństwo w pokojowy sposób, co świadczy o ich dojrzałym podejściu do tej trudnej sytuacji. Oboje dążą do wypracowania kompromisu, który pozwoli im zamknąć ten etap życia bez niepotrzebnych sporów i złych emocji

Ja niezmiennie chciałbym zakończyć to małżeństwo ugodą. Niezależnie od tego, co się wydarzyło, szkoda mi życia na ciąganie się po sądach. Mam nadzieję, że umówione spotkanie ugodowe dojdzie do skutku i zamkniemy sprawę – przekazał jakiś czas temu Pudelkowi Maciej Pela.

O Agnieszce Kaczorowskiej w ostatnich tygodniach jednak wciąż jest głośno. Wszystko za sprawą nowej relacji.

W trakcie Świąt Wielkanocnych Agnieszka Kaczorowska opublikowała na Instagramie serię zdjęć ze swoimi córkami. Fotografie ukazywały radosny spacer nad wodą, a szczery uśmiech aktorki mówił więcej niż słowa. Internauci w odpowiedzi ograniczyli się do jednego, ale bardzo znaczącego komentarza.

Miłości.

Szybko jednak okazało się, że podczas tej podniosłej chwili nie była tylko z dziewczynkami. Portal Pudelek opublikował zdjęcia Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Duet, który współpracuje przy spektaklu “To tylko botoks” miał wspólnie świętować Wielkanoc.

Pan Marcin chętnie pomagał Agnieszce przy dzieciach, nosząc jedną z jej córek na rękach. Po spacerze odjechali wspólnie samochodem z mazowieckimi numerami rejestracyjnymi – przekazał informator.

O tej parze głośno było już w lutym, kiedy to Maciej Pela wspomniał o znajomości jego byłej partnerki z aktorem. Z jego opisu wynikało, że mężczyzna jest częstym gościem w ich domu.

Pan Marcin to pewnie fajny facet, skoro wpada do naszego domu na kolacje, a Agnieszka zapoznała go z dziewczynkami. Zresztą sam ma gromadkę, podobno jest bardzo zaangażowanym tatą, więc to o czymś mówi – mówił w rozmowie z Pudelkiem.

Już na początku tego roku pojawiły się doniesienia, że Marcin Rogacewicz szykuje się do zamknięcia istotnego etapu swojego życia. Przez ponad dekadę tworzył rodzinę, z której doczekał się czworga dzieci.

Teraz Rogacewicz znów udzielił się w internecie. Zwrócił uwagę fanów.

Marcin Rogacewicz, wchodząc w związek z Agnieszką Kaczorowską, również przyciągnął uwagę internautów. Każda jego aktywność w sieci jest teraz bacznie śledzona i komentowana przez użytkowników. Nie inaczej było w sobotę, gdy na jego profilu pojawiły się nowe relacje na Instagramie.

Dziękuję “E”… od teraz już nic nie będzie takie, jak było – napisał Rogacewicz pod zdjęciem przedstawiającym wschód słońca.

Na kolejnym zdjęciu widać aktora, który przymruża oczy w blasku słońca, a całość opatrzona jest tajemniczym napisem ‘rewers’. Fotografię opatrzył piosenką Igora Herbuta o wymownym tytule “Wdzięczność”.