NFL
Skala jej talentu budzi szacunek u największych rywalek. Bez ogródek przyznaje, że chce sięgnąć po 25 tytułów wielkoszlemowych

Skala jej talentu budzi szacunek u największych rywalek. Bez ogródek przyznaje, że chce sięgnąć po 25 tytułów wielkoszlemowych
Niestety, Magdalena Fręch przegrała z Mirrą Andriejewą w trzeciej rundzie Australian Open 2:6, 6:1, 2:6! Polka kapitalnie wróciła do gry po pierwszym secie, ale w kluczowym momencie na początku decydującej partii zmarnowała swoje szanse, co bezwzględnie wykorzystała 17-latka, nazywana cudownym dzieckiem rosyjskiego tenisa. W czwartej rundzie Andriejewa zmierzy się z Aryną Sabalenką.
Trzeci mecz w Melbourne i trzecia Rosjanka. Magdalena Fręch w dwóch poprzednich rundach Australian Open pokonała kolejno Polinę Kudermietową oraz Annę Blinkową. W trzeciej rundzie turnieju poprzeczka drastycznie wzrosła, bo po drugiej stronie siatki stanęła Mirra Andriejewa.
Mirra Andriejewa ma dopiero 17 lat, ale cudownym dzieckiem rosyjskiego tenisa nazywana jest od dawna. Na początku stycznia awansowała na najwyższe w karierze 15. miejsce w rankingu WTA, a skala jej talentu budzi szacunek u największych rywalek. Bez ogródek przyznaje, że chce sięgnąć po 25 tytułów wielkoszlemowych.
