NFL
Sensacja w wadze ciężkiej, faworyt rzucony na deski. Wtem wyciągnął Usyka. “To ostatnia walka”

Sensacja w wadze ciężkiej, faworyt rzucony na deski. Wtem wyciągnął Usyka. “To ostatnia walka”
Spodziewano się, że to będzie “ostatni taniec” w ringu 41-letniego Derecka Chisory. Brytyjczyk, zdaniem wielu komentatorów, dostał idealną okazję, by pożegnać się walką wieczoru w Manchesterze. Tymczasem zamiast zmierzchu “Del Boya”, oglądaliśmy w ringu istną sensację. Momentami bezradny był 34-letni Szwed Otto Wallin, dwa razy lądując na deskach. Mało tego, pojedynek miał status eliminatora federacji IBF w wadze ciężkiej, stąd w ringu po werdykcie pojawiła się m.in. postać… Ołeksandra Usyka!
Fani boksu i eksperci na całym świecie przecierali oczy. Owszem, urodzony w Szwecji Otto Wallin (27-3, 15 KO) nigdy nie będzie asem wagi ciężkiej, ale w tym starciu uchodził za wyraźnego faworyta. Dereck Chisora (36-13, 23 KO) jest już ofiarą wielu ringowych wojen, stracił w nich mnóstwo zdrowia, ale właśnie dlatego stał się takim fenomenem na rynku brytyjskim, bo zawsze zostawia między linami wszystko. Całego siebie. Nie było bowiem drugiego takiego pięściarza, który najlepsze lata miałby już za sobą, a nadal w komplecie wypełniał hale.
