NFL
Sandra Kubicka rzuca wulgaryzmami w sieci. Opublikowała ostry wpis 2 tygodnie po ogłoszeniu, że się rozwodzi

Sandra Kubicka na początku marca ogłosiła, że jest w trakcie postępowania rozwodowego. Wyznała, że w małżeństwie jej się nie układało, dlatego złożyła pozew o rozwód i już od grudnia nie jest w związku z Baronem. Aleksander nie komentuje rozstania, za to na instagramowym profilu Kubickiej aż się gotuje. Modelka tak się zirytowała, że zaczęła rzucać wulgaryzmami!
Sandra Kubicka na początku marca wydała długie oświadczenie, w którym przyznała, że jeszcze w grudniu zeszłego roku złożyła pozew o rozwód. Od tamtej chwili minęły 3 miesiące, a od ogłoszenia tej smutnej nowiny 2 tygodnie. Teraz Kubicka wspomina już nie tylko o rozwodzie, ale i hejcie!
Ostatnio na jej profilu na Instagramie pojawił się wiele mówiący wpis, w którym nie brakowało wulgaryzmów!
Modelka po kilku miesiącach ukrywania rozstania z Aleksandrem Milwiwem-Baronem, otworzyła się na ten bardzo delikatny i prywatny temat w sieci. Dostała ogrom wsparcia od fanek i kobiet, które już przeszły przez rozwód. Jednak szybko stało się jasne, że internauci nie będą jej jedynie pocieszająco klepać po plecach, ale dosadnie stwierdzą, co myślą o decyzji Kubickiej.
Krytyka modelce się nie podoba i jest to zrozumiałe.
Zobacz także: Baron wcale nie chciał zostać ojcem? Po rozstaniu z Sandrą Kubicką jego słowa dają do myślenia
Na koncie Kubickiej na Instagramie pojawił się wpis sugerujący, że gwiazda ma dość:
Baron zwrócił się do Patrycji Markowskiej “kochanie”, a Kubicka ogłosiła rozwód. Piosenkarka ujawnia kulisy afery
Jak to, ku…wa, jest, że… Sportowiec nie będzie cię oceniał, że zaczynasz ćwiczyć. Milioner nie będzie cię oceniał, że założyłeś biznes. Muzyk nie będzie cię oceniał, że zaczynasz śpiewać. Ale zawsze ludzie, którzy nigdzie nie zmierzają, mają coś ku…wa do powiedzenia. Odpowiedz sobie szczerze. W której grupie jesteś?
Kubicka te słowa “ukradła” z innego profilu i udostępniła na swoim. I dodała:
Piękne podsumowanie. Zaaaaawsze ci, co nic nie osiągnęli, mają najwięcej do powiedzenia.
