NFL
Rzuciła tenis, wyjechała do Argentyny i… zakochała się w polityku

Rok temu Camila Giorgi nagle zakończyła tenisową karierę, co wywołało liczne spekulacje. Dziś Włoszka cieszy się życiem w Argentynie. “Jestem tu od pięciu miesięcy i na pewno tu zostanę. Wszystko mi się podoba” — przyznała niedawno na łamach “La Nacion”. Po przeprowadzce do Ameryki Południowej była tenisistka szybko znalazła miłość. Jej serce skradł Ramiro Marra. Ostatnio Giorgi pochwaliła się w sieci nową fotografią ze swoim partnerem. “Szczęście” — wyznała światu.
W marcu 2024 r. Camila Giorgi rozegrała ostatni mecz w karierze, choć wtedy nie spodziewał się tego żaden z jej fanów. Włoszka przegrała wówczas z Igą Świątek (6:1, 6:1) w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Miami. Kilka tygodni później wyszło na jaw, że Giorgi podjęła decyzję o przejściu na sportową emeryturę. Jej nazwisko pojawiło się na liście emerytowanych zawodników, prowadzonej przez Międzynarodową Agencję ds. Integralności Tenisa (ITIA).
Wokół nagłej decyzji Camili Giorgi narosło wiele spekulacji. Włoscy dziennikarze podejrzewali, że sportsmenka uciekła z Italii. Pojawiały się doniesienia na temat rzekomych długów tenisistki, oszustw podatkowych, a także fałszywego certyfikatu szczepienia na koronawirusa.
Giorgi przez kilka miesięcy milczała, aż w końcu we wrześniu przemówił jej prawnik. Edmondo Tomaselli przekonywał, że jego klientka nigdzie nie uciekła, a jedynie podróżowała w celach służbowych. Sama zainteresowana przemówiła w październiku. “Chciałam przez lata rzucić tenis, wieść inne życie. […] Pewnego ranka obudziłam się i powiedziałam sobie »dość«. Powiedziałam o tym ojcu i był bardzo szczęśliwy” — mówiła w programie “Verissimo”.
Giorgi poruszyła wówczas również temat problemów z fiskusem. “Moja rodzina nie była świadoma tej sytuacji. Ludzie, których zatrudniliśmy, tym zarządzali, mój ojciec również jest ofiarą. Gdy odeszłam z tenisa, to otworzył się przed nami zupełnie nowy świat… Zmieniliśmy naszych współpracowników i teraz wszystko jest w porządku. Nie uciekliśmy z Włoch z powodu unikania płacenia podatków” — podkreślała.
W marcu br. na łamach “La Nacion” tłumaczyła, dlaczego zdecydowała się przejść na emeryturę po cichu. “Taki mam charakter. Taka jest moja osobowość. Wchodziłam na kort bardzo cicho i chciałam go opuścić w taki sam sposób. […] Taka już jestem, nie mówię zbyt wiele o tym, co zamierzam robić. Jestem bardzo cicha, postanowiłam przejść na emeryturę, podpisałam papier i to wszystko” — mówiła.
Jesienią Camila Giorgi przeprowadziła się do Argentyny, skąd pochodzi jej ojciec (Sergio w 1982 r. walczył w wojnie o Falklandy). Była tenisistka szybko zakochała się w tym kraju. “Jak tylko przeszłam na emeryturę, zaczęłam podróżować i poznawać miasta, bo w końcu, gdy bierzesz udział w turniejach, nie poznajesz niczego. Spędziłam trochę czasu we Włoszech, potem podróżowałam po Stanach Zjednoczonych, a teraz od kilku miesięcy jestem w Buenos Aires i bardzo mi się tu podoba. Naprawdę jestem zakochana w tym miejscu” — opowiadała w “La Nacion”. “Przede wszystkim podoba mi się kultura. Podoba mi się też sposób bycia Argentyńczyków. Są bardziej otwarcie i gościnni niż Włosi” — podkreślała.
Giorgi twierdzi, że to właśnie Argentyna jest miejscem, w którym chce się osiedlić na stałe. “Pierwszy raz przyjechałam tu wiele lat temu i powiedziałam tacie, że pewnego dnia chciałabym podróżować i po prostu się przeprowadzić. To marzenie się spełniło. Jestem tu od pięciu miesięcy i na pewno tu zostanę. Wszystko mi się podoba. Mam wielu przyjaciół. W krótkim czasie dołączyłam do różnych grup […]. Tutaj zawsze są jakieś plany i to bardzo improwizowane. To coś, do czego w ogóle nie byłam przyzwyczajona. Nagle przyjechałam tutaj i wszędzie są plany. Innymi słowy, tydzień jest zawsze wypełniony, uwielbiam to. Jestem więc bardzo szczęśliwa” — mówiła w ostatnim wywiadzie.
Niedługo po przeprowadzce Camila Giorgi związała się z argentyńskim politykiem Ramiro Marrą, który jest od niej starszy o dziewięć lat. Swego czasu zdradziła fanom, że połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia. “Jest niesamowitym człowiekiem” — wyznała z kolei w “La Nacion”.
Na pierwszą randkę ubrali się tak samo. Od razu przyłapali ich fotoreporterzy
Była tenisistka podkreśla, że choć jest aktywna w mediach społecznościowych, to ceni sobie prywatność i jest bardzo skrytą osobą. “Zawsze powtarzam, że najważniejsze w życiu jest to, by być pogodnym, szczęśliwym i osiągnąć spokój ducha. Wszystko sprowadza się do posiadania solidnego partnera i tyle. Jestem na tym etapie życia i jestem szczęśliwa” — mówiła. Ponoć była tenisistka już zamieszkała z politykiem
