Rozmawiał z Putinem, mówi o planach Rosji. “Nie chce zająć całej Europy”

Steve Witkoff stwierdził, że Władimir Putin nie chce “zająć całej Europy”, a sytuacja na kontynencie jest “całkiem inna” niż podczas II wojny światowej — informuje Reuters. Specjalny wysłannik USA przyznał też, że nie uważa rosyjskiego przywódcy “za złego człowieka”. — Jest bardzo inteligentny — ocenił.

Stany Zjednoczone kontynuują negocjacje w sprawie tymczasowego zawieszenia broni w Ukrainie. W niedzielę amerykańska delegacja ma spotkać się z przedstawicielami Kijowa, a na poniedziałek zaplanowano rozmowy z Rosjanami. Obie dyskusje będą toczyć się w Arabii Saudyjskiej.

Przed rozpoczęciem niedzielnych rozmów specjalny wysłannik USA miał powiedzieć, że spodziewa się “znacznie większego postępu” w negocjacjach. Stwierdził też, że rosyjski przywódca nie chce “zająć całej Europy”, a obecna sytuacja na kontynencie jest “całkiem inna” niż podczas II wojny światowej — podaje “The Guardian”, powołując się na agencję Reutera.

W zupełnie innym tonie wypowiedział się kilka dni wcześniej były doradca Władimira Putina. Władisław Surkow powiedział francuskiej prasie, że Rosja “będzie rozszerzać się we wszystkich kierunkach”. Stwierdził też, że rosyjskie zwycięstwo w wojnie oznacza dla nich “militarne albo militarne i dyplomatyczne zniszczenie Ukrainy”

Podczas spotkania z przedstawicielem amerykańskiej dyplomacji Putin powiedział, że modlił się o zdrowie Trumpa po tym, jak ówczesny kandydat na prezydenta USA został postrzelony. — Poszedł do lokalnego kościoła, spotkał się ze swoim księdzem i modlił się za prezydenta — opowiadał Witkoff.