NFL
Rafał Trzaskowski zaskoczył na początku debaty. Przyniósł flagę i skrytykował Karola Nawrockiego

Po godz. 18 rozpoczęła się debata prezydencka organizowana przez “Super Express”. Biorą w niej udział wszyscy kandydaci, którzy w ramach specjalnej formuły wzajemnie się przepytują. Rafał Trzaskowski przyniósł ze sobą flagę Polski i skrytykował przy okazji Karola Nawrockiego. Prezydent Warszawy uderzył w kandydata PiS na prezydenta za to, co miał zrobić z flagą podczas debaty w Końskich.
Adrian Zandberg pierwsze pytanie zadał Rafałowi Trzaskowskiemu. — Jest pan wiceprzewodniczącym PO. Pana partia obiecywała, że skończy z traktowaniem majątku publicznego jako koryta. Nic się nie zmieniło, trwa patologia. Legitymacje PiS-u zmieniły się w legitymacje PO i waszych przystawek. Chciałbym zapytać, czemu okłamaliście miliony Polaków w tej sprawie? Nie jest wam wstyd? — zapytał kandydat partii Razem.
Rafał Trzaskowski postawił od razu na pulpicie flagę Polski.
— To jest flaga, z którą pan Karol Nawrocki przyszedł na debatę do Końskich. Jak zgasły światła, to ją porzucił. Wszyscy wiemy, co oznacza porzucić flagę na placu boju. Flagi się nie porzuca i dlatego ją tutaj mam — stwierdził prezydent Warszawy.
Następnie odpowiedział na pytanie Adriana Zandberga.
— Ubolewam, że miał pan szansę wziąć odpowiedzialność. Mógł pan wejść do rządu i realizować postulaty swojej partii, np. dotyczące mieszkalnictwa. Moglibyśmy tutaj dojść do kompromisu. Takich spraw znaleźlibyśmy mnóstwo. Porównywanie wszystkich do PiS-u nie jest fair — ocenił.
