Rafał Trzaskowski o mówił o aborcji. Podzielił się historią żony

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski nie zwalnia tempa w prowadzeniu swojej kampanii prezydenckiej. Pojawił się na spotkaniu z mieszkańcami Zielonej Góry, gdzie mówił między innymi o prawach kobiet i obowiązującym prawie w Polsce.

Rafał Trzaskowski postanowił wypowiedzieć się na tematy związane z aborcją i prawami kobiet podczas swojego wiecu wyborczego w Zielonej Górze. Jak stwierdził, “nie ma nic bardziej nieludzkiego niż zmuszanie kobiety do tego, żeby rodziła wbrew swojemu przekonaniu, albo żeby nosiła ciążę, wiedząc, że skończy się tragicznie”. Według niego to średniowieczne prawo. Podzielił się także historią swojej żony.

– My byliśmy w podobnej sytuacji. Moja żona nigdy nie zdecydowałaby się na kolejne dziecko, gdyby wtedy obowiązywało to średniowieczne prawo antyaborcyjne – powiedział.

Kandydat na prezydenta podkreślił, że równouprawnienie i prawa kobiet są dla niego najważniejsze.

Zastanawiam się, jak można być takim hipokrytą, żeby starać się od czasu do czasu demonstrować, że kobieta jest na piedestale, a jak trzeba, to prawom kobiet się przeciwstawić – stwierdził.

Rafał Trzaskowski skrytykował także swoich konkurentów twierdząc, że ci przedstawiają się w “rycerski sposób”, ale jednocześnie nie chcą, by kobiety same decydowały o swoim życiu i zdrowiu.