Connect with us

NFL

Przerażenie w PiS. Działacze boją się utraty pensji. Nowogrodzka wysyła SMS-y

Published

on

Wpis Romana Giertycha wstrząsnął szeregami Prawa i Sprawiedliwości. Polityk Koalicji Obywatelskiej zapowiedział “amnestię” dla posłów PiS, którzy publicznie nazwali go “mordercą” – ale postawił jeden warunek… publiczne przeprosiny. Jeśli ich zabraknie, Giertych zapowiedział podjęcie kroków prawnych. Jego wpis na portalu X.com wywołał panikę w szeregach partii Jarosława Kaczyńskiego. Jak ustalił “Fakt”, partyjna centrala musiała interweniować, uspokajając przerażonych posłów obawiających się utraty źródła dochodu.

Do skandalicznego zajścia doszło w środę (2 kwietnia), gdy na sali plenarnej Sejmu. Podczas wystąpienia Giertycha, grupa posłów PiS zaczęła zakłócać jego przemówienie, skandując słowo “morderca”. Właśnie wobec tych osób – według zapowiedzi Giertycha – mają zostać podjęte kroki prawne. Niektórzy posłowie spanikowali tak bardzo, że do akcji musiało wkroczyć dowództwo partii. Do wszystkich polityków PiS rozesłano
specjalny komunikat z centrali

W sobotę (5 kwietnia) Roman Giertych opublikował obszerne oświadczenie, w którym nie tylko poinformował o złożeniu zawiadomienia, ale również przedstawił propozycję “amnestii wielkanocnej”. Polityk KO zadeklarował, że będzie domagał się dla oskarżonych posłów kary 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok oraz obowiązku zapłaty 200 tys. zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W przypadku Jarosława Kaczyńskiego i Iwony Arent, kara miałaby być surowsza – rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 300 tys. zł na WOŚP.

Jednak z każdej sytuacji jest wyjście. Giertych zostawił “otwartą furtkę” dla posłów PiS, czyli warunkowe umorzenie sprawy. Jak zaznaczył, jeżeli którykolwiek z posłów przeprosi go publicznie – w telewizji lub poprzez nagranie – do Wielkanocy i prześle przeprosiny do jego kancelarii, poseł wycofa zawiadomienie.

Roman Giertych w czwartek (3 kwietnia) zapowiedział złożenie wniosku do prokuratury na sześciu posłów. Konkretnie chodzi o Iwonę Arent, Przemysława Czarnka, Jarosława Kaczyńskiego, Bartosza Kownackiego, Antoniego Macierewicza i Annę Krupkę

Aż 50 parlamentarzystów zostało ukaranych dyscyplinarnie. Jarosław Kaczyński i Iwona Arent stracili połowę wynagrodzenia na trzy miesiące, pozostali – na dwa.

Ale to jeszcze nie koniec tej politycznej telenoweli! W kolejnym wpisie w mediach społecznościowych Giertych zasugerował, że wobec posłów PiS mogą zostać wszczęte postępowania z oskarżenia publicznego.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247