NFL
Poszedł na grób rodziców i przepadł. Tajemnicze zaginięcie na cmentarzu w Karlinie

Szukaj w serwisie…
Szukaj
Fakt Wydarzenia Polska Szczecin Poszedł na grób rodziców i przepadł. Tajemnicze zaginięcie na cmentarzu w Karlinie
Poszedł na grób rodziców i przepadł. Tajemnicze zaginięcie na cmentarzu w Karlinie
Maja Fenrych
Maja Fenrych
Dziennikarka działu Wydarzenia Fakt
Data utworzenia: 25 kwietnia 2025, 20:32.
Udostępnij
Miał pójść tylko na cmentarz, by odwiedzić grób rodziców. W domu zostawił telefon i dokumenty. Choć od tego dnia minie wkrótce półtora roku, to 62-letni Henryk Statkiewicz z Karlina (woj. zachodniopomorskie) nie daje żadnego znaku życia. Bliscy i policja wciąż go szukają. Mają m.in. zapis monitoringu, na którym widać mężczyznę, ale jego zachowanie jest bardzo niepokojące. Swojej znajomej zostawił też list. On także może budzić trwogę.
Pan Henryk poszukiwany jest od 1 grudnia 2023 r. To wtedy poszedł na grób rodziców i zniknął. 4
Zobacz zdjęcia
Pan Henryk poszukiwany jest od 1 grudnia 2023 r. To wtedy poszedł na grób rodziców i zniknął. Foto: ZaginieniVermisst/Facebook / 123RF
62-letni mieszkaniec Karlina Henryk Statkiewicz jest poszukiwany od niemal półtora roku.
Mężczyzna wyszedł z domu na cmentarz, żeby odwiedzić grób swoich rodziców. Od tej pory wszelki ślad po nim zaginął.
Rano, 1 grudnia 2023 r. Henryk Statkiewicz powiedział swojemu koledze i współlokatorowi, że idzie na cmentarz odwiedzić groby rodziców.
Ja mówię, tylko zaraz wracaj. Jak poszedł na ten cmentarz i tak już nie wrócił. Jeszcze kamery go tam wzięły
relacjonował Dariusz Łukowski, współlokator zaginionego pana Henryk
Policja przyznaje, że monitoring został zabezpieczony, ale zarejestrowane na nim zachowanie mężczyzny może budzić niepokój.
Na zabezpieczonym monitoringu widać, że mężczyzna jest jakby nieobecny, zakłopotany, jakby nie potrafił zlokalizować miejsca, w którym się znajduje
– mówi st. asp. Kinga Plucińska-Gudełajska z Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie.
